Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 4
Data: 12.11.2021,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Hardcore,
Autor: AgaFM
... Pieszcząc sobie łechtaczkę i wkładając paluszki głęboko w dziurkę myślała też o samym Krzyśku. Jako, że miała zacząć dzielić z nim swoje łóżko powinna zbudować z nim jakąś relację która jak dotąd ograniczała się do zwykłych przywitań i wymiany kilku zdań. Wiadomo, że głównym celem ich spotkań będzie seks, ale warto byłoby mieć też o czym z nim porozmawiać. Głupio byłoby tak przecież....”Cześć – cześć...to co, idziemy się pieprzyć? OK! – i po wszystkim – No, to na razie, do następnego razu”. Dlatego też Lilka wpadła na genialny w swej prostocie pomysł.... – zaprosi Krzycha na randkę! Albo właściwie to namówi jego, żeby zabrał ją. Najlepiej jakby Michał miał wtedy nockę tak jak dzisiaj, a Monika nie wiedziałaby o planowanym spotkaniu. Czyli po prostu musiałby Krzysiek coś ściemnić. Poszliby sobie gdzieś na kawę czy na piwo a potem oczywiście do jej pustego mieszkania. Możliwości było naprawdę sporo i Lilka stwierdziła, że pora zacząć je wykorzystywać.
Nazajutrz, wracając z pracy Michał spotkał swoją dziewczynę już szykującą się do wyjścia.
Był to częsty obrazek, że tak się mijali, on wracał, ona wychodziła i na odwrót. Wychodząc do pracy na ósmą, Lilka wracała do domu z reguły około czwartej po południu. Miała też zmianę na dwunastą i wtedy wracała po dziesiątej tak jak zamykają się galerie w mieście. Ich czas pracy był o wiele bardziej elastyczny i mogli z nim wykombinować o wiele więcej niż Krzysiek z Moniką. Monia pracowała od poniedziałku do piątku do trzeciej, ...
... wszystkie weekendy zawsze miała wolne. Krzysiek w swojej firmie pracował prawie identycznie z wyjątkiem sobót w które też dwa razy w miesiącu również musiał stawić się w pracy. Czasami też wyjeżdżał na jakieś delegacje ale zdarzały się one kilka razy w roku. Tak więc ani on, ani Monika nie mieli zbyt dużego pola do popisu gdyby chcieli bez wiedzy d**giej osoby zaprosić do siebie Lilkę czy Michała. Ci z kolei mieli masę takich możliwości. Gdy Michał jechał na nockę, no cóż....Lilka mogłaby zaprosić Krzyśka praktycznie na całą noc i pieprzyć się z nim do woli. Podobnie mógłby robić on sam gdy Lilka pracowała do późnego wieczora. Lilkę bardzo ten stan rzeczy cieszył i domyślała się, że Michała również. Poza tym nie tylko Krzyśka miała zamiar spraszać do siebie na samotne wieczory. Marzyło jej się, żeby w odwiedziny wpadła również Monika, albo nawet Agnieszka czy któraś z jej koleżanek z którymi pieściła się na imprezie u tej ostatniej. Marta czy Iza również mogłyby liczyć na gościnę w jej łóżku. Jeśli chodziło zaś o facetów to wybór miała uboższy bo poza Krzyśkiem nie było w sumie nikogo na kim by jej zależało, żeby się z nim przespać. Brat Agi? No tak.....Felek wyraźnie na nią leciał....ale to nie znaczyło przecież, że zaraz zaprosi go do siebie i rozłoży przed nim nogi. Nie ukrywała jednak, że teraz kiedy miała ku temu okazję i przyzwolenie partnera, strasznie korciło ją, żeby ugościć w swojej cipce kilka innych kutasów.
To pragnienie wynikało poniekąd stąd, że przed Michałem, ...