Nic zobowiązującego
Data: 30.11.2021,
Kategorie:
Hardcore,
Nastolatki
Wytryski
Autor: weroczarnowiejska
... który odsłaniał połowę mojego wyćwiczonego brzucha, oraz koszulę flanelową w biało czarną kratę. Zdążyłam już nawet ubrać sportowe adidasy, których biała jak śnieg skóra rzucała się każdemu od razu w oczy. W duchu nawet zdążyłam skarcić się za swój zbytni pośpiech nim on wyrósł przede mną niczym kamienny posąg.
W zamyśleniu wiernopoddańczo pochyliłam głowę, a on niczym wyjątkowo przykładający się do swojej pracy doktor, zaczął delikatnie lawirować swoimi dłońmi po moim ciele. Doskonale czułam jego pieszczoty, więc zamknęłam oczy, a na moich ustach pokazał się nawet niewielki uśmiech akceptacji.
Minęła zaledwie chwila, a byłam już gotowa. Podniosłam więc brodę i posłałam mu znaczące spojrzenie. Szczęśliwie nie musiałam zbyt długo czekać aż sięgnie do moich spodni. Nieco niezdarnie rozpiął guzik od moich spodni, a ja niebawem poczułam jego dłoń na swojej nagiej kobiecości.
Delikatny masaż części intymnej podziałał na mnie stymulująco i rozluźniająco. Przez ten cały czas był blisko mnie, a nasze ciała stykały się ze sobą bezwstydnie. Nietrudno było się zorientować w tym, że oboje chcieliśmy więcej. Odepchnęłam go więc delikatnie, a gdy się wreszcie cofnął kucnęłam przy nim. Z właściwą sobie wprawą rozpięłam mu nie tylko czarny pasek od spodni, ale i rozporek.
Nie pytając o pozwolenie opuściłam jego niebieskie dżinsy wraz z bielizną. Szarpałam się przez chwilę z materiałem jego dżinsów, jednak wcale nie skutkowało to utratą klimatu. Odrazu zauważyłam, że mężczyzna ...
... stojący przede mną jest już niemal gotów.
Jego nabrzmiały penis dziarsko sterczał przed moim nosem, ale jego wierzchołek ciągle nie skierował się ku górze. Rozchyliłam więc usta i niebawem poczułam jego lekko słonawy smak. Delikatna skóra szczelnie wypełniła moje usta, a ja z wprawą zaczęłam go ślinić.
Jednostajnie ruszam czołem, a niewielkie pomieszczenie wypełnił charakterystyczny dźwięk. Daleka wtedy byłam od wszelkich osądów, jednak z dzisiejszej perspektywy muszą stwierdzić, że przyrodzenie mojego ówczesnego szefa było naprawdę sporych rozmiarów.
Tymczasem ciągle wykonywałam swoją pracę ustami, oraz obiema rękami z niebywałym zaangażowaniem. Czekałam cierpliwie aż będzie wystarczająco twardy, a więc w pełni gotów.
Dopiero kiedy jego spokojny oddech stał się bardziej przerywany wstałam i stanęłam przed nim ponownie. Ściągnęłam, a właściwie tym razem, opuściłam zalotnie swoje spodnie. Odwróciłam się tyłem do niego i wypiłam się w jego stronę. Zaparłam się łokciami na jasnym blacie stołu, który stał przede mną.
Od tamtej pory przez cały czas nie spuszczałam z niego znaczącego spojrzenia. Nawet gdy stanął za mną, znacząco obróciłam nos żeby nie tracić z nim kontaktu wzrokowego.
Jednak on wszedł we mnie bez żadnego skrępowania. Zrobił to pojedynczym szarpanym ruchem, jednak ja w porę zacisnęłam zęby, więc obyło się bez zbędnego hałasu. Robiliśmy to więc w całkowitej ciszy. W pomieszczeniu słychać było tylko pracę mojej waginy i pojedyncze szarpnięcia, a i to ...