Pomoc Mamy
Data: 14.12.2021,
Kategorie:
Incest
mama,
kąpiel,
Masturbacja
Autor: Marek_K
Michał na obozie żeglarskim wywalił się i złamał obie ręce, do tego coś w dłoniach też ponadrywał. O tyle szczęście, że czysto i bez przemieszczeniem, ale załadowali mu je do gipsu i nici z naszego wspólnego wyjazdu w sierpniu. Teraz siedzi i ogląda telewizor, wieczorem czyta. Przynajmniej na komputerze nie może grać, bo z gipsu widać tylko jego paznokcie. Na szczęście już go nie boli, ale pierwszy dzień miał ciężki. Jego opiekunka zadzwoniła więc przyjechałam błyskawicznie i odebrałam go ze szpitala. Po drodze pojawił się pierwszy problem, pewnie spory dla dojrzewającego 14-latka. Okazało się, że nie może sam zrobić siusiu. Byliśmy w samochodzie czułam, że coś jest nie tak i proponuję stację benzynową. Domyśliłam się, że sam nie da rady i proponuję, że mu pomogę, ale on, że mu się nie chce. Jedziemy dalej, Michał zaczął jęczeć pytam czy go boli a on, że nie. W końcu powiedział, że mu się sikać chce, ale on ze mną do damskiej toalety nie pójdzie, a ze mną do męskiej też nie. No to mówię staniemy przy lesie i będziemy sami. OK.?
Zgodził się więc stanęłam i poszliśmy do lasu. Rozpięłam mu rozporek wyciągnęłam siusiaka i trzymałam jak wtedy jak miał trzy lata i uczył się trafiać do toalety na stojąco. Widać, że mu bez pomocy rąk głupio, ale co robić. Potem dojechaliśmy do domu. Tu już wszystko było ok. Ponieważ z tym gipsem nie bardzo może brać prysznic więc najpierw powiedział, że pójdzie do toalety, a potem wsadziłam go do wanny i umyłam. Nawet fajnie było go znowu myć. ...
... Całkiem urósł i w ogóle spory już z niego chłopak. Niedługo mnie przerośnie, ma już jakieś prawie 160 cm. Rano obudził mnie, że chce siusiu. Pomyślałam, może niech śpi bez spodni, ale potem stwierdziłam, że i tak go muszę myć więc nawet jak się wstydzi mamy, to nic się nie da poradzić.
Potem była wieczorna kąpiel. Myłam go znowu, ale zrobiło mi się w pewnym momencie głupio ponieważ zaczął mieś jak to pewnie chłopcy erekcję, a musiałam mu też umyć siusiaka. Myję mu więc dłonią ten stwardniały kawałek "mężczyzny" i nagle poczułam się jak gdybym pieściła jakiegoś faceta. Taka trochę przyjemność, trochę podniecenie, trochę ciekawość za każdym nowym facetem jaki będzie "tam". Michał ma jeszcze takiego dziecinnego członka, bardzo wąskiego, ale teraz jak stał się twardym kawałkiem ciała to był taki "przyjemny w dotyku". Poczułam się głupio, bo nagle wydało mi się, że dłużej niż zwykle go mydlę tylko aby czuć jego dotyk. Ale by było gdyby zauważył, że się rozmarzyłam. On pewnie się skręca ze wstydu, że mama myje mu siusiaka, a ja, no tak.
***
Kiedy połamałem ręce, to najpierw była złość, że właściwie nici z wakacji i dlaczego nie w czasie roku szkolnego. Potem okazał się, że nie mogę nic sam zrobić. Najpierw wyszła sprawa z sikaniem podczas powrotu do domu. Ja sobie nie rozepnę spodni. Nie pójdę przecież z mamą do męskiej toalety, a do damskiej też głupio. No ale stanęliśmy w lesie i było ok. Trochę było mi głupio, kiedy mama wyciągała mi penisa, ale na szczęście nie miałem ...