1. Pomoc Mamy


    Data: 14.12.2021, Kategorie: Incest mama, kąpiel, Masturbacja Autor: Marek_K

    ... seksem. Od po prostu działanie organizmu. Puściłam go pierwszego do łazienki jakby chciał skorzystać z toalety i kiedy weszłam, to siedział już w wodzie. Umyłam go znowu, a potem pomogłam wstać. Uważając aby "równo" dzielić swoje zainteresowanie zaczęłam mydlić mu pupę i siusiaka, który znowu sterczał. Odłożyłam mydło. Parę razy potarłam mu mosznę. Jeszcze prawie bez włosów była jak z aksamitu. Zawstydzona swoim odczuciem potarłam mu pupę, a drugą ręką odciągnęłam mu napletek tak, jak robiłam, kiedy był mały, aby go dokładnie umyć. Kiedy to robiłam przypominałam sobie inne penisy, z których też ściągałam skórkę przed włożeniem ich do ust. Poczułam jak robię się mokra. Potarłam mu penisa parę razy rozcierając mydło i nagle na moją dłoń spłynęła sperma. Widok wytrysku z penisa mojego syna spowodował u mnie jak gdyby prąd elektryczny. Machinalnie poruszałam dalej dłonią mieszając spermę z mydłem i starając się zapanować nad podnieceniem. Gdyby Michał zauważył to byłby przerażony, że jego mama jest zboczona. Po chwili strumieniem spłukałam resztki mydła i zerkałam na syna. Czy zauważył co się stało. Może pomyślał po prostu, że zrobił trochę siusiu. Chyba nic nie zauważył, a to co spowodowałam była jak zmaza nocna, która przecież często zdarza się dorastającym chłopcom, którzy wcale nie myślą o seksie tylko mają wytrysk w nocy przez sen. Sama czasami zauważałam na pidżamie Michała resztki spermy po takich zmazach. Kiedy syn poszedł do siebie podczas kąpieli, wzięłam słuchawkę ...
    ... prysznica i starając się nie myśleć o penisie mojego syna tylko o tych wielu innych, na które patrzyłam z bliska podczas wytrysku doprowadziłam się ciepłą wodą do spokojnego orgazmu.
    
    Rano znowu było OK. Zrozumiałam, że mam problem, podnieca mnie ciało mojego syna. Muszę się opanować i zajmować się nim tylko tyle ile trzeba. Może po prostu nie codziennie musi się myć. Wieczorem posłałam go tylko po wspólnym myciu zębów do spania. Następnego dnia wieczorem wysłałam go jednak do wanny. Kiedy weszłam jak zwykle siedział w wodzie i grzał się mocno zanurzony pod wodę. Umyłam go całego i pomogłam wstać. Tak jak poprzednio penis sterczał mu do przodu. Ze zdenerwowania mydło wpadło mi do wody. Pochyliłam się odruchowo szukając go ręką w wodzie i nagle zobaczyłam jego członka sterczącego mi przy samej twarzy. Skupiłam się na mydle, ale widok tego pięknego ciała podniecił mnie znowu. Widziałam jego napięty członek ściągnięty do końca napletek i nabrzmiałą żołądź. Jego członek miał na razie tylko 14cm i był wąski, ale wyglądał tak podniecająco. Znalazłam mydło. Zaczęłam znowu mydlić mu mosznę, pupę i penisa. Kiedy objęłam palcami członka nie mogłam się powstrzymać zacisnęłam place czując jego twardość. Może nie był tak gruby, ale twardy jak stal. Odruchowo nie myśląc co robię potraktowałam go jak uwielbiali moi mężczyźni w wannie lub pod prysznicem. Jedną ręka od strony pupy objęłam my śliskie od mydła jądra, a z przodu ściągnęłam parę razy napletek. Tym razem poczułam jak kurczą mu się ...
«1...345...8»