Kolacja i kuchnia z Jej perspektywy
Data: 08.01.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: Agnieszka
Po powrocie do mieszkania od razu zaczynasz opowiadać o męczących spotkaniach w pracy. Wiem, że lubisz to co robisz, ale bywają takie dni, że masz dość. Do tego jeszcze dojazd do mnie, gdybym Ci nie obiecała Lasagne i deseru, chyba byś odpuścił podróż przez pół miasta.Mówię Ci, że za chwilę kolacja będzie gotowa. Nabierzesz sił, później chwilę poczekasz na deser.Zaglądam do piekarnika, zobaczyć, czy już, czy poczekać jeszcze minutkę."No nieeeee.... " - Pierwsze słowa jakie wyrywają mi się z ust. Pomyliłam godziny, przypaliłam Twoje ulubione danie.. Podszedłeś do mnie jak tylko usłyszałeś moje narzekanie. Byłam wściekła na siebie i przestraszona Ciebie, aż z wrażenia upuściłam naczynie na podłogę.Nie dość, że cała kuchnia jest w kawałkach szkła, pomidorów i makaronu, to w dodatku nie masz co zjeść po całym dniu mówienia po angielsku.Już miałam Ci proponować deser na poprawę humoru, jednak złapałeś mnie mocno za włosy i przyciągnąłeś do siebie. Szarpnąłeś za włosy i kazałaś oprzeć się o drzwi. Widziałam złość w Twoich oczach, jednocześnie czując, że wcale nie chcesz zrobić mi nic złego."Rozbieraj się szybko" - ale zanim zdążyłam zdjąć bluzkę, Ty mocnymi ruchami mi w tym pomogłeś. Widziałam kątem oka jak zwijasz moje majtki, które za chwilę znalazły się w mojej buzi. Poczułam, że w tym momencie robi mi się mokro między nogami. Zacząłeś masować moja cipkę, próbowałam jęczeć z przyjemności, ale majtki skutecznie mi to uniemożliwiały. Łapiesz mnie mocno za szyję. Czuję że mam ...
... ciężej złapać oddech. Odwracasz mnie twarzą do bałaganu i mówisz, że go będę musiała posprzątać, jak mnie ukarzesz.Słyszałam dźwięk rozpinanej klamry paska. Zaczęłam się bać o swoje pośladki, kiedy Ty zacząłeś masować mój tyłek i cipkę. Z zaskoczenia wypuściłam z buzi majtki, które upadły na podłogę."Dobrze, że po drodze kupiłem Ci prezent" - Powiedziałeś i położyłeś na szafce pudełko. Nie miałam pojęcia co w nim może być, ale trochę się przestraszyłam o swój tyłek i cycki. Znając Twoją wyobraźnię i myśląc o bałaganie w kuchni wiedziałam, że ta noc się szybko dla mnie nie skończy...Widziałam, że zaczynasz się mocniej denerwować na mnie. Przerwałeś masaż pośladków i poczułam na nich mocne uderzenie paskiem. Krzyknęłam z bólu, a Ty sięgnęłaś do pudełka."Na początek weźmy sobie dmuchany korek, Twój tyłek na pewno będzie wdzięczny" - Jak tylko to powiedziałeś, poczułam przerażenie. W głowie pojawiało mi się milion myśli. 'Czy bardzo go napompuje? Czy będzie chociaż trochę delikatny? Czy pozwoli mi dojść dziś?' - cały czas tego typu pytania przewijały się w mojej głowie, ale bałam się otworzyć buźki i zapytać.Poczułam coś mokrego na tyłku, od razu zacząłeś wsadzać korek we mnie. Byłeś nawet delikatny i robiłeś to powoli, przerażenie trochę przeszło. Ale nadal bałam się kolejnych rzeczy z pudełka. Zaczynałam jęczeć i trochę się wyrywałam, ale nie robiło to na Tobie wrażenia.Po chwili pompowania korka wsadziłeś mi coś do cipki. Niezbyt dużego, zmieściło się całe. Nie miałam pojęcia co to ...