Kolacja i kuchnia z Jej perspektywy
Data: 08.01.2022,
Kategorie:
BDSM
Autor: Agnieszka
... jest, ale od razu przeszedłeś do moich piersi. Przykleiłeś na nie jakieś symulatory, które od razu włączyłeś. 'Kurwa, jeszcze mnie nie przestały boleć po poprzedniej zabawie, a już mnie męczy z nimi znowu' - całe szczęście mogłam jeszcze krzyczeć, jęczeć i narzekać jak będę miała dość."No, to czas na spektakl, powodzenia" - Powiedziałeś włączając zdalnie wibrator w cipce. Już wiedziałam, że do rana będzie mi bardzo ciężko przetrwać, ale musiałam Cię jakoś przeprosić za ten bałagan..Ledwo dawałam radę stać na nogach. W tyłku miałam korek, który mnie uwierał, w cipce wibrator, który w połączeniu z wypełnionym tyłkiem dawał mega przyjemność. Cycki mnie piekły i bolały od stymulacji, a mimo to musiałam utrzymać się na nogach. Nie było to wcale łatwe. Uda mi się trzęsły, ledwo mogłam się utrzymać w pionie. Dobrze, że pod stopami nie miałam nic, mogłam na nich stać w miarę stabilnie.Nagle poczułam na cyckach większe stymulacje. 'To nie była pełna moc?' - krzyknęłam w myślach. Musiałam się podeprzeć rękami o blat, a z ust wydobył się krzyk. Dostałam mocne uderzenie w policzek, żebym się zamknęła. Zerwałeś ze mnie symulatory, co sprawiło, że jeszcze raz krzyknęłam. Wyjąłeś korek z tyłka i dałeś mi trochę odpocząć, zostawiając jednak wibrator w cipce.Szarpiąc za włosy przycisnąłeś mnie do ściany . Słyszałam na klatce jakieś kroki. Przeraziłam się, czy to aby nie do nas. W myślach układałam już scenariusz spotkania w takiej sytuacji kogoś z sąsiadów. Znałam tu wszystkich dobrze, ...
... jak ja im się później pokażę, jak się dowiedzą jak się bawię? Myślałam, że zapadnę się ze wstydu. Serce mi prawie wyskoczyło z piersi . Twoje słowa, że powinnam obsłużyć każdego, kto się u nas pojawi, wystraszyły mnie jeszcze bardziej, ale jednocześnie poczułam większe podniecenie, gdy je usłyszałam.Uff, sąsiad otwiera drzwi do siebie. Mogę być spokojna. Z wrażenia opadłam na podłogę. Leżałam przy Twoich stopach, gdy pociągnąłeś mnie za włosy do pozycji klęczącej. Wyciągnąłeś penisa przed moja twarz. 'W końcu uda mi się go przeprosić, obciągnę mu najlepiej jak tylko potrafię', ale niestety przeliczyłam się w myślach. Pchnąłeś mnie znowu na podłogę. Od razu poczułam uderzenia na całym ciele. Nie były wcale lekkie, zaczęłam delikatnie jęczeć z bólu.Odszedłeś na chwilę, by zaraz wepchnąć mi do buzi ogromny knebel. Paski z tyłu głowy zaciskałeś jak najmocniej. Znowu będę się ślinić. Nie dam rady nic przełknąć, cała ślina wyląduje na cyckach, albo podłodze.Gdy obok mojej twarzy położyłeś zaciski, ciężarki i obrożę, odruchowo odsunęłam głowę. Dotarło do mnie, że żeby zasłużyć na orgazm i Twój uśmiech, będę musiała przeżyć tortury. Próbowałam coś powiedzieć, zaprotestować, ale poczułam na udach kolejne uderzenie. Zamknęłam oczy i czekałam na to co się wydarzy dalej..Znowu szarpiesz mnie, żebym klęknęła. Sprawdzasz knebel, mocniej już nie dasz rady zapiąć. Związujesz mi ręce na plecach i łączysz je z obrożą na szyi. Dosyć ciasno, nawet minimalny ruch rąk powoduje, że ciężej mi się ...