Stworzona by...
Data: 09.01.2022,
Kategorie:
fan fiction,
tekken,
Incest
bdsm
siostry,
Autor: AFter
... Masowała delikatnie jej duże, jędrne cycki, czasem tylko lekko szarpiąc je, co wywoływało u Niny kolejne fale bólu. Palce Anny były wszędzie, dotykały penetrowanej przez czarny wibrator cipki a potem wsunęły się między czerwone wargi ust siostry, dając jej posmakować raz jeszcze własnych soków. Delikatnie bawiła się ciałem siostry, na przemian sprawiając rozkosz i ból. Wibrator stopniowo pchał blondynkę na skraj orgazmu. Potrafiła walczyć z bardzo silnymi wrogami, ale z tym przeciwnikiem była bez szans. Jej wewnętrzne mięśnie zaciskały się ciasno na twardym, plastikowym przedmiocie, który wypełniał ją w całości.
- Jesteś koszmarnie słabą wojowniczką – szeptała Anna do jej ucha. – Nie naddajesz się, żeby być zabójczynią – palce ponownie dotknęły sutków Niny, a ostre paznokcie lekko nakłuły wrażliwą skórę. – Widzisz, jaka jesteś słaba? Jęczysz i zawodzisz jak dziwka. Pomogę ci odkryć twoje prawdziwe powołanie, w końcu jestem twoją siostrą, prawda? No już, czujesz? Zaraz nadejdzie orgazm. Piękny, duży orgazm. Będzie ci bardzo dobrze. A to dopiero pierwszy... - przesunęła dłoń po plecach blondynki. – Tej nocy przeżyjesz ich jeszcze baaaaardzo wiele.
- Ty... Ughhmmooooooooh!!!!! – Nina poczuła jak sztywnieje, a zraz potem rozkosz wypełniła jej ciało. Nie chciała tego, nie pragnęła dochodzić, ale nie była w stanie z tym walczyć. Łańcuchy łączące jej piersi z ziemią zabrzęczały, sztywniejąc, a jęk Niny, w którym rozkosz zmieszała się z świdrującym bólem, wypełnił piwnicę, ...
... odbijając się od ścian echem. Towarzyszył temu donośny śmiech Anny.
- Wiesz, siostrzyczko – spytała, wstając i patrząc na dyszącą Ninę – ja włączyłam twojego kochanka na minimalne obroty. Teraz ustawimy na większe, co?
- Bzzzzzzz!
- Uggmmmmmmmmm!!!!! – Nina jęczała, kiedy wibrator niemal dwukrotnie zwiększył obroty. Łzy kapały z jej oczu, a pomiędzy nogami lśniła na ziemi kałuża jej soków. Oddychała ciężko.
- No to jak, przyznajesz się do porażki? Jesteś gotowa na trening, żeby być doskonałą niewolnicą swojej pani?
- Nggmmmm... nigdyyyy – wycharczała Nina.
- Jak chcesz – Anna sięgnęła po leżącą pod ścianą szpicrutę. Ze świstem przecięła nią powietrze, a następnie podeszła do siostry. Przesunęła dłoń po jej dużych, wypiętych ku górze pośladkach.
- Wiesz, co chcę usłyszeć – powiedziała i zamierzyła się. „Chlast!” – szpicruta spadła, kreśląc na tyłku Niny czerwoną kreskę. Blond zabójczyni zacisnęła zęby, ale już drugie uderzenie wywołało u niej jęk bólu. Po piątym Anna na chwilę przestała, dotykając pośladków Niny, teraz przekreślonych pięcioma czerwonymi liniami. Tyłek piekł ją z bólu. Ale co było gorsze, ten ból już na dobre mieszał się z rozkoszą.
- To jak? – spytała. - Wiesz, ja tak mogę długo, ale szkoda by było zniszczyć ten śliczny tyłeczek.
- Ja... - Nina przełknęła ślinę – Jestem gotowa...
- Na co? – spytała Anna, oblizując czerwone wargi.
- Na trening... żeby być... doskonałą...
- Dalej...
- Niewolnicą seksualną mojej pani! – ...