1. Integracja, nie tylko rodzinna (I)


    Data: 11.08.2019, Kategorie: Zdrada Sex grupowy Autor: sowa07

    ... twarz prawie nieprzytomna, po dłuższej chwili podnoszę się, w pokoju jestem sama, idę do łazienki, długo biorę prysznic, bez ducha idę spać, dobrze, że mam na popołudnie. Budzę się, godzina prawie dziesiąta, w domu pusto, czuję się jak nowo narodzona. Pięknie było. Z pracy wracam o 23, Bartek śpi jak zabity, stary jeszcze nie wrócił. Rano wstałam przed siódmą by Bartkowi zrobić śniadanie do szkoły. Wstał, przytulił mnie i cicho rzekł, jesteś przewspaniała, bardzo Cię kochamy. Poleciał do szkoły, a ja na 10 do roboty. W piątek do południa przyjechał Adam, zmęczony, odpoczywał do wieczora, wróciłam o 23, chciał coś tam, ale wyjaśniłam mu, że jutro, bo jestem zmęczona, rano obudził mnie mały Adama penetrujący od tyłu moją cipkę. Próbowałam się skupić na stosunku z mężem, ale wspomnienia były mocniejsze, rzeczywiście Bartek jest lepszy od Adama pomyślałam i przypomniałam opowiadanie Bartka o mojej siostrze. Adam zintensyfikował ruchy, postanowiłam mu dać popalić, po chwili spuścił się i chciał skończyć, wtedy ja dopięłam się do jego małego i ustami doprowadziłam do wzwodu. Adam patrzył jak zahipnotyzowany, jego członek to cały był na wierzchu, to chował się cały w buzi. Zaczęłam mu ciągnąć druta jak nigdy, zadowolony wyciągnął się obserwując moje sztuczki. Dochodził, połknęłam wszystko i nie wypuszczając małego z buzi rozpoczęłam ponowne stawianie go na baczność, ręce, cycki usta język zrobiły swoje i mały Adama znów był pełen wigoru. Szybko wepchnęłam go do cipki i rozpoczęłam ...
    ... ujeżdżanie, do góry i na dół, młynek dupką i powoli do góry i znowu do nasady i młynek. Przed samym końcem zeskoczyłam i rozpoczęłam trzepanie konia jak Zenkowi, gejzer buchnął w powietrze, resztki wytarłam ręką. Adam przytulił się, pocałował mnie mocno i powiedział szeptem, wspaniała jesteś. Lepsza niż siostra? - zapytałam, lepsza odrzekł, po czym złapał się, że się wygadał. Zmieszał się bardzo, nie wiedząc co powiedzieć. Powiem Jurkowi to Wam da? Jurek się nią prawie nie zajmuje, odrzekłam, szkoda mi się zrobiło mojej siostry.
    
    Z pracy wróciłam wyjątkowo o 20, Adam z Bartkiem pili piwo i oglądali mecz. Zjadłam kolację, umyłam się i o 22 poszłam spać. Usnęłam i śni mi się jak dwa członki wpychają się do moich ust. Zrobiło mi się miło, otwieram oczy, a tu stary trzyma członka na jednym policzku, a syn na drugim, dodatkowo paluszek syna penetruje zawzięcie moją cipkę, kciuk smyra łechtaczkę. Umówili się świntuchy, pomyślałam rozespana, ale penetracja zrobiła swoje i przyjęłam Adasiowego kutasa do buzi, po kilku ruchach w buzi znalazł swoje miejsce nabrzmiały kutas Bartka. Dniało jak zakończyliśmy, cipka moja była zdarta całkowicie, byłam wykończona, ale szczęśliwa jak za młodzieńczych lat. Stary odwrócił się i usnął momentalnie, Bartek poszedł do łazienki, też postanowiłam zmyć grzech i potopić rodzeństwo Bartka. W łazience Bartek kończył myć małego i poszedł. Puściłam ciepłą wodę, było miło i sympatycznie dotknęłam cipki była szczęśliwa, od pewnego czasu Adam poświęcał jej ...
«12...567...»