-
Perwersyjne małżeństwo cz2
Data: 13.08.2019, Kategorie: Tabu, Hardcore, Autor: tomblackPL
Opowiadania mojego autorstwa w pełni wymyślone dostępne tylko tu na xh, jeżeli się spodoba będą kolejne części. Od naszego pierwszego razu opisanego w poprzedniej części minęło już parę miesięcy i nasze życie seksualne zaczynało się pomału rozkręcać. Jeszcze nie jako małżeństwo ale też ciekawa historia, więc do rzeczy: Wszystko zaczęło się od zwykłej wizyty w pobliskim markecie budowlanym. Potrzebowałem kilku wkrętów do naprawy łóżka które ucierpiało podczas jednych z naszych nocnych harców. Gdy mój koszyk był już pełny pomimo że przyszedłem tylko po wkręty, skierowałem swoje kroki ku kasom, niestety jak w każdym markecie tuż przed linią kas znajdują się kosze z rzeczami z promocji i wyprzedaży. W jednym z takich koszy wypatrzyłem coś co zawsze chciałem mieć, czyli kosz piknikowy czyli taką walizkę w której znajdowały się różne talerze, sztućce i szklanki przymocowane do niej w bezpieczny sposób za pomocą skórzanych pasków. Wiedziałem że muszę mieć tą walizkę, więc niezwłocznie dołożyłem ją do zakupów. Gdy tylko wszystkie rzeczy znalazły się w moim bagażniku stwierdziłem że muszę moją dziewczynę zabrać na romantyczny piknik, jako że lato zbliżało się ku końcowi to czasu nie zostało za wiele. Dwa dni później nadarzyła się świetna okazja na piknik. Ania kończyła dzisiaj pracę wyjątkowo szybko, a ja miałem dzień wolny. Był bardzo ciepły dzień, a jako że był środek tygodnia miałem pewność że w naszym ulubionym miejscu raczej będzie pusto. Pod nieobecność Ani ...
... skapowałem do auta kocyk, mój nowy koszyk, wino i kilka rzeczy do jedzenia w tym sałatkę przygotowaną według przepisu z internetu. No pełen romantyzm. Gdy tylko wszystkie rzeczy znalazły się w bagażniku zadzwoniłem do Ani i powiedziałem jej że po nią zaraz przyjadę i zabieram ją na obiad niespodziankę. Co prawda sałatka na obiad to słabe rozwiązanie ale liczył się gest, no i jeszcze było wino. Ania odpowiedziała ze za pół godziny będzie gotowa musi się tylko przebrać i odświeżyć. Punktualnie o umówionym czasie stałem już przed jej blokiem. Nie czekałem na nią nawet 2 minut co mnie upewniło że wypatrywała mnie z okna. Jak tylko wyszła z klatki i ją zobaczyłem to oniemiałem z zachwytu. Była ubrana w piękną zwiewną sukienkę która miała dosyć głęboki lecz nie ordynarny dekolt który idealnie podkreślał jej drobne lecz bardzo jędrne piersi. Sukienka kończyła się tuż nad kolanem, była w bardzo letni kwiatowy wzór na niebieskim tle. Do tej sukienki miała na nogach jaskrawo czerwone sandałki na koturnie założone na piękne zgrabne i doskonale wydepilowane nogi, które pasowały kolorem do niewielkich kwiatków na jej sukience oraz chustki zawiązanej na głowie w formie opaski w stylu Pin-up który tak uwielbiałem. Resztę stylowego ubioru stanowiła niewielka również czerwona torebka oraz okulary przeciwsłoneczne oczywiście w stylu retro. Pomimo tych jaskrawo czerwonych dodatków Ania wyglądała niezwykle lekko i zwiewnie, a gdy biegła w moim kierunku byłem pewny że jej śliczne butki nawet nie ...