1. Przygoda na wsi


    Data: 02.02.2022, Kategorie: Incest Pierwszy raz Autor: El Netto

    ... zakupów, które miał zrobić.
    
    - Jak ja mam donieść to wszystko do domu?! – zdziwił się - nie dam rady targać tyle rzeczy tak daleko.
    
    - Hmm, racja, trochę tego jest. Wyślę z tobą Karolinę, we dwójkę dacie radę.
    
    Po chwili do kuchni weszła Karolina – siostra Jarka. Była dosyć ładną, szesnastoletnią dziewczyną, o długich za ramiona jasnych włosach i zielonych oczach. W paru miejscach jednak jej twarz oszpecały pryszcze, które odkąd zaczęła dojrzewać, ku jej niezadowoleniu dość często wyskakiwały jej na buźce. Była chuda i dość wysoka, jednak nie za bardzo, tylko nieco wyższa od swoich rówieśniczek.
    
    - O wilku mowa – rzucił Jarek na jej widok.
    
    - Karolinko, pójdziesz z bratem do miasta? Trzeba zrobić duże zakupy, musisz pomóc mu je tutaj przytargać ze sklepu.
    
    - Dobrze, mogę pójść.
    
    Karolina lubiła chodzić do miasta, więc nawet nie protestowała. Nudziło ją ciągłe siedzenie na wsi, a wyjście do miasta zawsze było jakąś odmianą. Zawsze można było tam spotkać znajomych ze szkoły, porozmawiać, połazić po sklepach itp. Zjadła więc śniadanie i oznajmiła, że idzie się przebrać. Za każdym razem, gdy udawała się do miasta, musiała się wystroić, żeby pokazać się ludziom. Oprócz szkoły tylko na mieście miała okazję popisać się przed ludźmi swoimi eleganckimi ciuszkami, a lubiła to robić. Jarka zawsze to denerwowało, nie rozumiał takiego "strojenia się", sam miał zawsze w głębokim poważaniu swój ubiór i to, jak się zaprezentuje przed ludźmi. Cóż, jednak nie każdy był taki ...
    ... jak on. Czekając, aż siostra się wystroi, udał się do swojego pokoju, by zaopatrzyć się w piwa na drogę. Zostały dwa, więc schował je do obszernych kieszeni swojej bluzy i wyszedł na dwór. Siedząc na ławeczce przed domem czekał na Karolinę. Po jakimś czasie w końcu wyszła i ruszyli w drogę do miasta.
    
    Gdy oddalili się trochę od domu, Jarek wyjął z kieszeni piwo. Idąc pił je ze smakiem, a siostra patrzyła na to z lekką zazdrością.
    
    - Daj mi też się napić – poprosiła go w końcu.
    
    Brat popatrzył na nią z udanym zdziwieniem i rzekł:
    
    - Jesteś za młoda na piwo.
    
    - E tam, piłam już nie raz...
    
    W rzeczywistości Jarka nie obchodziło, czy jego siostra jest pełnoletnia czy nie, po prostu chciał mieć browary dla siebie. Po przemyśleniu jednak postanowił dać siostrze się napić, co mu tam, przecież w mieście kupi sobie kolejne. Wyjął z kieszeni drugą puszkę i podał ją siostrze.
    
    - Mogę wypić całe? – ucieszyła się.
    
    - Tak, pij.
    
    Jak to małolata, cieszyła się, że może napić się alkoholu po kryjomu przed rodzicami. Szli dalej polnymi drogami, a wypite piwo spowodowało, że u Jarka odezwał się pęcherz. Odwrócił się więc od siostry i zaczął sikać. Pech chciał, że stanął akurat koło gniazda os. W ziemi było parę dziurek, z których cały czas wylatywały osy brzęcząc głośno. Jarek oczywiście, tak jak to robi większość mężczyzn, sikając lubił bawić się w celowanie strumieniem moczu w określony obiekt. Teraz obiektem tym stało się gniazdo os. Kiedy ciecz zaczęła zalewać dziurki, w ...
«1234...9»