Rajstopiara
Data: 14.08.2019,
Kategorie:
rajstopy,
Masturbacja
Fetysz
Autor: Roksana
... "Jasne", i dalej pieściłem jej nóżki. Potem ona położyła się na łóżku, przyciągnęła mnie do siebie i zatopiliśmy się w namiętnym pocałunku. Następnie całowałem jej piersi. Później zsunąłem się w dół, tak że miałem twarz na jej cipce. Przycisnąłem jej uda do swojej twarzy, i wdychałem pomieszany zapach jej nowych rajstop i cipki. Następnie znów zrobiłem jej dziurkę w rajtkach, żeby mieć dostęp do cipeczki, i pieściłem ją języczkiem. Potem położyłem się cały na niej, i chciałem wprowadzić moje prącie do jej norki, ale ona poprosiła mnie, bym wcześniej nałożył prezerwatywę. Zrobiłem to i wszedłem w nią. Wydała z siebie cichy, aczkolwiek podniecający jęk. Ruchaliśmy się w tej pozycji jakieś 15 minut, po czym Agatka poprosiła mnie, bym teraz ja się położył na plecach. Zrobiłem to, a ona ukucnęła nade mną, tak jak to było za pierwszym razem. Wprowadziła sobie rączką fiuta do cipki, i przechyliła się do tyłu, opierając się rękami o łóżko, i lekko wysuwając nogi do przodu. W tej pozycji spędziliśmy około 10 minut, ja w tym czasie wciąż pieściłem dłońmi jej nóżki. Po tych 10 minutach Rajstopiara dostała orgazm. Jej jęk i pulsowanie jej cipki na moim kutasie spowodowały, że dostałem orgazmu chwilkę po niej, i razem przeżywaliśmy tę cudowną chwilę. Po wszystkim znowu oblizała mojego kutasa, i położyliśmy się przytuleni koło siebie. Byliśmy zmęczeni, i ciągle czuliśmy szumienie w głowie po wypitym winie. Nawet nie wiem, kiedy zasnąłem w objęciach Agaty.
Musieliśmy spać dość ...
... długo, gdyż po przebudzeniu było już ciemno. Przez okno nie docierało do pokoju żadne światło. Zbudziłem Agatkę i powiedziałem, byśmy się już zbierali. Ona też była zaskoczona, że jest już tak późno.
- Która godzina? – spytała.
- Dwudziesta trzecia - odpowiedziałem.
Zobaczyłem, że mam pełno nieodebranych połączeń od siostry, pewnie chciała się dowiedzieć czemu tak długo nie wracam do domu. Agata powiedziała, że musimy się spieszyć, bo za 15 minut mamy ostatni dzienny autobus żeby wrócić do domu. Lecz zanim się ogarnęliśmy i posprzątaliśmy po sobie to zostało nam tylko 5 minut. Agata chciała wyrzucić swoje podarte rajstopy, lecz poprosiłem ją, by mi je dała. Uśmiechnęła się i dała mi je, a ja byłem zadowolony, że będę miał się na co spuszczać w domu.
- Nie zdążymy w 5 minut na przystanek. Ale chodźmy, może autobus się spóźni - powiedziała Agata.
- A jak się nie spóźni to co zrobimy? - zapytałem.
- To będziemy musieli czekać na nocny do dwudziestej czwartej.
Pobiegliśmy więc szybko chcąc zdążyć na autobus, lecz niestety (albo i na szczęście) nam uciekł. Usiedliśmy więc na ławce na przystanku. Rajstopiarka ciągle mówiła, że jest jej zimno, więc ją przytuliłem, żeby ją rozgrzać. Zaczęła mnie wtedy całować. Ja zacząłem ją macać po nogach i po cycuszkach. Znowu poczułem się podniecony.
- Mamy jeszcze 40 minut do nocnego. Może pójdziemy w krzaki? - zapytałem.
Agata wstała, wzięła mnie za rękę i pociągnęła za sobą. "To chodźmy" - powiedziała.
Niedaleko za ...