1. Niebo - część trzecia


    Data: 13.02.2022, Kategorie: Fantazja Brutalny sex sensacja, Autor: GreatLover

    ... Smith? Przecież tak nie wolno! – usłyszała wesoły głos Pete’a.
    
    - Zamknij się, kurwa – warknął na niego wyjmując oplutego fallusa z ust Rity, która zaczęła rzęzić. Bez ostrzeżenia zdzielił ją pięścią w twarz, odrzucając jej głowę do tyłu.
    
    - Oho! Ktoś tutaj jest wkurzony! – doleciał ją z oddali czyjś głos a Smith przerzucił nogę nad jej ramieniem i odchylił jej głowę do tyłu, szeroko otwierając jej usta. Zanim zdążyła domyślić się, co on kombinuje, Smith wpakował jej swojego zaganiacza do gardła pod karkołomnym kątem i dosłownie usiadł jej na twarzy. Jego zapach przeniknął jej nozdrza a do uszu doleciał ryk podnieconych mężczyzn.
    
    - Nigdy czegoś takiego nie widziałem! Dawaj ją, Smith! Dawaj!
    
    Rita dławiła się, gdy potężny, masywny typ bez ceregieli przygniatał ją swoim ciężarem i z sapnięciem pakował jej swojego fiuta w usta. Bała się, że jej kręgosłup i szczęka pękną w każdej chwili.
    
    - Za oddział, Smith! Za oddział!
    
    Smith przyśpieszył ruchy. Czuł jak rozpycha gardło laski, którą od dawna chciał przelecieć. Gdy zbliżał się do orgazmu zobaczył jak Pete klęka przed Ritą.
    
    - To za zdradę, suko – wycedził w jej kierunku – dajesz Smith! To jest rozkaz! –
    
    Smith ryknął rozdzierająco zagłuszając śmiejących się kumpli. Przez ostatnie kilka dni Rox robił im morderczą odprawę zakazując masturbacji mówiąc, że im się to opłaci. Z satysfakcją spuszczał kolejne porcje nasienia czując, jak skuta pod nim kobieta trzęsie się jak w gorączce, czując w sobie kolejne fale jego ...
    ... przyjemności. W końcu zszedł z niej na galaretowatych nogach. Dawno nie poczuł takiej przyjemności a fakt, że ta cizia połknęła wszystko napawał go dumą. Śmiejąc się głupkowato przybił piątkę z chłopakami.
    
    Rita czuła, że robi się jej niedobrze. Walczyła sama ze sobą, żeby nie zwymiotować. Dobrze wiedziała, że to obrzydziłoby chłopakom dalszą zabawę, ale groźba Peta’a motywowała ją do zapanowania nad własnym ciałem. "Już dalej nie mogę... Tyresse... już dalej nie mogę" pomyślała słabo, gdy ktoś chwycił ją za włosy. To był Greg – najmłodszy z całego towarzystwa. Rita bała się go najbardziej – podczas niejednej akcji widziała jak ten zwyrodnialec lubował się w gwałtach, wykonanych nie tylko na kobietach...
    
    - W końcu się spotykamy... – powiedział z szelmowskim uśmieszkiem spluwając na jej cycki i pakując między nie swojego fiuta. Zaczął je ostro pieprzyć.
    
    - Ej, Pete? Nie pożyczyłbyś mi ostrzy? Nie? Naprawdę nie mogę jej pociąć? Szkoda – westchnął wpychając się w jej usta. Z satysfakcją zaczął wykonywać mocne ruchy biodrami, upajając się świadomością, że dusi skutą kobietę. Rita widziała błysk w jego oczach – upajał się poniżaniem jej. Po krótkiej chwili tortur jęknął rozdzierająco. Wycofał całe swoje przyrodzenie zostawiając w jej ustach nabrzmiałą żołądź. Masował swojego kutasa powolnymi ruchami wlewając jej do ust swoje nasienie. Uśmiechnął się chytrze słysząc, jak połykała kolejne porcje.
    
    - To jak? Kończymy, czy lecimy drugą rundę? – spytał Pete podchodząc do Rity, ...
«1...345...8»