Klub Gang Bang (II) – Tajemnicze…
Data: 14.02.2022,
Kategorie:
Incest
Autor: OlkaLa
... zorganizowania im wszystkim porządnego ruchania. Budowany od kilku lat kult bohatera mocno ucierpiał. Ale Tomek zbeształ go za to, że spodziewał się zbyt wiele po tej pierwszej imprezie i Krzysiek opuszczał lokal uspokojony. W wieku 20 lat musiał w niego wierzyć, inaczej pewnie umarłby jako prawiczek, oczywiście nie licząc zabaw z siostrą.
Jego rodzina przeniosła się do Lublina z mniejszej, bardzo religijnej miejscowości. Tam okazywanie afektu publicznie wciąż budziło zgorszenie. Żadnego przytulania się czy pocałunków w miejscach publicznych. Seks przedmałżeński był ostro piętnowanym grzechem, wszyscy wiedzieli że uprawia się go z mężem tylko po to by spłodzić dzieci. Stare dewotki wysiadujące w oknach działały jak wielkie obyczajowe radary nastawione na wykrywanie każdego możliwego odchylenia od przyjętych odgórnie standardów. Proboszcz regularnie grzmiał z ambony o znaczeniu wstrzemięźliwości. Ale natura nie zna próżni, a ludzie mają swoje potrzeby. Kluczowe było więc znalezienie sposobu na zaspokojenie swoich tak, aby nie zostać złapanym. A to najłatwiej było osiągnąć pod własnym dachem. Częściej niż gdzie indziej ojcowie, których małżonki odstawiły od łoża zaglądali do pokojów swoich dorastających córek, a rodzeństwa przedłużały niewinne dziecięce macanki wynikające z ciekawości, w bardziej dogłębne zabawy i pieszczoty. I choć wszyscy cierpieli na kompleks winy, nie powstrzymywało ich to od zaspokajania swoich żądzy.
Wciąż lekko rozczarowany efektami imprezy, ...
... Krzysiek odrzucił zaproszenie kumpli, którzy rozlewali w rogu następną kolejkę. Zamiast tego zabrał Kaśkę do domu. Ale zamiast wjechać windą na piętro, do mieszkania gdzie spali ich rodzice, pchnął ją lekko w stronę schodów do piwnicy. Poszła za nim do niewielkiej komórki w której trzymali stare meble, przetwory matki i zimowe ubrania. Słaba żarówka ledwo oświetlała pomieszczenie, a Krzysiek zgasił światło na korytarzu, żeby nikt nie dostrzegł ich obecności.
-
- wyszeptała Kaśka.
-
- stwierdził Krzysiek.
-
-
W czasie tej krótkiej wymiany zdań, Krzysiek rozpiął guziki bluzeczki swojej siostry, a potem jej stanik. Kaśka szybko je zdjęła odsłaniając swoje spore piersi. Wciąż rozczarowany efektem imprezy i desperacko próbując wykazać choć trochę entuzjazmu złapał jej wielkiego cycka i poczuł jak pod jego dotykiem stwardniał jej sutek. Pochylił się i pocałował go, a potem wsunął do ust ssając i lekko przygryzając. Po chwili rozczarowany brakiem reakcji swojego organizmu na te zabawy wypuścił go z ust. Kaśka wyczuła jego brak entuzjazmu i postarała się go rozpalić. Rozpięła zamek w jego spodniach, wsunęła swoją pulchną rączkę w bokserki i zaczęła masować miękkiego fiuta. Niestety nie widać było reakcji. Nawet gdy zsunął jej majtki i ścisnął w dłoniach jej tyłek, miękka parówka wciąż nie wykazywała zainteresowania. Spróbowała poruszać ręką szybciej i ścisnęła go mocniej.
-
- zapytała.
-
- odpowiedział znudzony.
Czuła się sfrustrowana. Masowała jego ...