1. Szaleństwa brata i siostry (I). Wstęp


    Data: 18.02.2022, Kategorie: Incest miłość, Autor: Zmyślacz

    ... szczerze przytulić i z głębi serca ucałować okazując całą swoją miłość. Myślał w jaki sposób to zrobić. Nagle do jego pokoju weszła Zuzanna, którą zaniepokoiło dziwne zachowanie brata na przyjęciu. Spytała, co go tak dręczy. Ludwik zrozumiał, że teraz ma okazję, zdobył się na odwagę i zwierzył się siostrzyczce, co do niej czuje. Zaczął od wspomnienia wspólnych przeżyć z całego życia i jak bardzo jest jej wdzięczny za całe wsparcie w trudnych momentach. Zuzanna zdziwiona spytała czy to powód jego udręki. Na to Ludwik powiedział, że kocha ją najmocniej na świecie, że jest najpiękniejsza pod słońcem, że jest mu najbliższa i jej obecność czyni go najszczęśliwszym, że jest dumny mając taką cudowną siostrzyczkę oraz nie wyobraża sobie życia bez niej i pragnie zawsze być z nią razem. Zuzanna na te słowa wzruszyła się, powiedziała, że czuje do niego dokładnie to samo i że jest najwspanialszym braciszkiem na świecie oraz, że nigdy go nie zostawi. Ludwik i Zuzanna rzucili się sobie w objęcia i połączyli swoje usta w namiętnym pocałunku, by wreszcie otwarcie okazać sobie uczucia. Wrócili na imprezę, gdzie już razem świetnie się bawili. Byli bardzo szczęśliwi. Przetańczyli ze sobą całe przyjęcie, o czym Ludwik szczerze marzył. Udawał, że potańcówki go nie interesują, ale tak naprawdę chciał zabawiać się wyłącznie z ukochaną siostrzyczką. Pragnął w ten sposób ...
    ... poczuć jej bliskość.
    
    Od tej pory życie Ludwika i Zuzanny całkowicie się odmieniło. Odtąd niemal zawsze przebywali ze sobą razem, gdy mieli czas tylko dla siebie. Tym bardziej, że rodzice często zostawiali ich samych w domu. Albo praca, albo wypady na miasto czy też do znajomych w sobotnie wieczory. Rodzeństwu to oczywiście odpowiadało, bo to oznaczało dla nich wspólne chwile wyłącznie we dwoje i mogli otwarcie okazywać sobie uczucia. Wspólne chwile zazwyczaj spędzali w pokoju jednego z nich. Rozmawiali ze sobą leżąc na łóżku: Ludwik siedział oparty o łóżko, a Zuzanna leżała przytulona do niego i obejmowali się. Okazywali sobie więcej czułości niż niejedna zakochana para, całowali się nie tylko po policzkach, ale i ustami, mówiąc jak bardzo się kochają. Oprócz tego w wolnych chwilach lubili oglądać w telewizji ulubione filmy na DVD. Gdy jednak nie leżeli na łóżku, a przebywali ze sobą razem, nie krępowali trzymać się za ręce. Często też urządzali sobie potańcówki. Puszczali sobie ulubione piosenki i tańczyli ile wlezie. To wszystko tylko przybliżało ich do siebie. Zuzanna zdecydowanie ograniczyła imprezy. W towarzystwie najukochańszego braciszka czuła się najszczęśliwsza, on też. Stali się po prostu nierozłączni. Prawdziwie zakochane rodzeństwo. Rodzice też byli dumni, że ich dzieci się tak kochają i nie sprawiają kłopotów jak inne rodzeństwa. 
«123»