Domina z siłownii cz. 1
Data: 16.08.2019,
Kategorie:
BDSM
Fetysz
Laski
Autor: uleglyulegly222
... że poczekasz. Wskakuj do samochodu
Wsiadłem od pasażera i ruszyliśmy. Chciałem coś powiedzieć, lecz momentalnie mi przerwałą
- Po pierwsze, mówić możesz tylko jak udzielę ci głosu bądź o coś zapytam. Po drugie, mam na imię Paulina i lubię tresować piesków, co prawda jakiś czas się w to nie bawiłam, ale chyba nadeszła odpowiednia pora. Gotowy zostać moim pieskiem?
- Tak, Pani Paulino
- Widzę, że szybko się uczysz
Dalsza część drogi minęła nam w milczeniu, po jakichś 15 minutach dojechaliśmy pod jej dom. Dwupiętrowy, elegancki dom. Wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy do mieszkania.
Gdy tylko przekroczyłem próg mieszkania, usłyszałem:
- Rozbieraj się śmieciu ale to już!
I zniknęła w mieszkaniu. Ja zacząłem się rozbierać i po chwili stałem w samych majtkach. Po 5, może 10 minutach wróciła- ubrana już jedynie w szpilki, stanik i czarne figi, trójkątne, takie na 3/4 dupci.
- Pojebało Cię?! do naga się rozbieraj cwelu! - powiedziała, wypłacając mi sążnego kopniaka w jaja. Upadłem zwijając się z bólu, gdy rzekła:
- Za każdą niesubordynację będzie cię spotykać kara, tak jak teraz. Radziłabym ci szybciej wstać.
Jej słowa podziałały motywująco, po chwili mimo bólu podniosłem się oraz posłusznie rozebrałem do naga. Gdy stanąłem tak przed nią, wybuchnęła śmiechem łapiąc za mojego przyjaciela:
- I to ma być fiut? Hahaha, toż to chomiki mają większego! Mówiąc to napluła mi w twarz, jednoczeście popukująć i troche zabawiając się moim małym - Ciekawe ...
... jaki będzie jak stanie!
Na to nie trzeba było długo czekać - jej dotyk podziałał, po chwili mój penis zesztywniał i osiagnął swój największy rozmiar. Widząc to Pani Paulina uśmiechnęła się i znów wybuchnęła śmiechem. Stwierdziła, że jej obcas jest dłuższy, po czym mocno go chwyciła i zaczęła mnie za niego "prowadzić"
- A tylko się spuść, śmieciu.
Zaprowadziła mnie do pokoju obok, jednak już po wejsciu przez próg mój mały nie wytrzymał i trysnął. Gdy to poczuła z miejsca dostałem sążnego liścia
- Już się kurwo spuszczasz?! zlizuj to!
Mimo obrzydzenia zacząłem zlizywać spermę, na koniec Pani znów mnie opluła po czym wepchnęła do wnętrza pokoju. Duży pokój z dwoma łóżkami, stołem z dwoma krzesłami, a na stole leżała walizka. Bałem się pomyśleć, jaka jest jej zawartość.
Pani kazała mi klęknąc na podłodzę i słuchać uważnie;
- Jak już się chyba śmieciu domyśliłeś, od dziś jesteś moją suką. Nie masz żadnych praw oraz mogę zrobić ci co tylko zechcę. I nie myśl sobie, że za darmo! - Krzyknęła
- A teraz zdejmij moje buty i dokładnie wyliż moje stópki, kurwo!
Jak kazała tak zrobiłem, zacząłem zdejmować jej buty, a po chwili zająłem się lewą stopą. Zacząłem od najmniejszego palca, dokładnie wszystko wylizywałem i szczerze - myślałem, że będzie to gorsze. w pewnym momencie mocno wepchnęła mi ją do ust, aż prawie się zadławiłem. Ona oczywiście śmiała się cały czas. Po jakichś na pewno 15 minutach lizania powiedziała, że właśnie teraz dostanę lańsko za oglądanie ...