Niewolnik starszej Pani
Data: 12.03.2022,
Kategorie:
Fetysz
Autor: uległy impotent
Na jednym z portali natknąłem się na konto dojrzałej Kobiety która szukała uległego w moim (40 lat) wieku. Postanowiłem napisać i (co mnie zdziwiło) po kilku minutach miałem w skrzynce maila z numerem telefonu. Po chwili wahania wystukałem cyferki. Jeden sygnał, drugi…
-Słucham – usłyszałem w słuchawce
- Kłaniam się Lady Natalio, ośmieliłem się napisać do Pani bo chciał bym poznać..
-Nie interesuje mnie kogo chcesz poznać, masz jedyną szansę. Jeśli się spiszesz, może zostaniesz moim stałym niewolnikiem. O dwudziestej masz być u mnie i weź zabawki jak masz. Na szyi masz mieć obrożę- Pani podała adres i rozłączyła się. Przez chwilę wahałem się czy to nie głupi dowcip. Niby głos w słuchawce wyraźnie należał do starszej osoby, ale z drugiej strony ot tak podany adres w bloku, bez jakiegoś spotkania na neutralnym gruncie… Postanowiłem zaryzykować. Prysznic, głęboka lewatywa, golenie twarzy i krocza. Do plecaka kajdanki, dwa wibratory, gruby plug analny, knebel i dokładnie o 20 nacisnąłem przycisk domofonu. W głośniku usłyszałem tylko:
- Siódme piętro, drzwi po środku. Zapukaj i klęcząc z twarzą przy podłodze czekaj aż ci otworzę. Nie zapalaj światła na klatce.
Wjechałem windą szybko zakładając na szyję obrożę, zapukałem i zgodnie z poleceniem klęknąłem na wycieraczce zgięty w pokłonie. Drzwi się otworzyły i kątem oka zobaczyłem drobne stópki odziane w pończochy i czarne klapeczki na dwu-trzy centymetrowym obcasiku. Pani trąciła mnie w policzek i podsunęła bucik ...
... do ucałowania. Przywitałem się a Pani złapała za gadżet na szyi i pociągnęła mnie do środka.
- Nie sądziłam że jesteś aż tak zdesperowany śmieciu żeby spełnić ten rozkaz, ale widzę że zależy ci na służbie. Rozbieraj się, ciuchy połóż na taborecie i czekaj aż cię zawołam.
Szybko zdjąłem co miałem na sobie, złożyłem w kostkę i położyłem we wskazanym miejscu a sam nagi klęknąłem w pozycji uległego z twarzą przy podłodze. Słyszałem jak Pani się krząta po pokoju, przesuwa krzesła jednak nie śmiałem podnieść wzroku. Usłyszałem jak otwierają się drzwi i poczułem że Pani łapie za obrożę i ciągnie mnie w stronę pokoju drugą ręką biorąc mój plecak z gadżetami które przyniosłem. Posłusznie na czworaka poszedłem za nią delektując się dotykiem pończoszki na policzku. Pani usiadła na krześle a ja na czworaka oczekiwałem co dalej.
- No i co tak klęczysz pajacu? Usiądź normalnie- rozkazała. Siadłem na dywanie kuląc nogi i opierając na kolanach brodę- No co, wstydzisz się mnie? Mam 64 lata i nie takich cudaków widziałam.
Siedząc u Jej stóp wyprostowałem się i rozsunąłem lekko nogi. Czułem wstyd, ale z drugiej strony wiedziałem że nic mi nie grozi. Niezbyt nachalnie przyjrzałem się Pani. Nie wysoka, dosyć pulchna Kobieta o ciemnej karnacji, oprócz pończoch i klapek ubrana w czarną lekko prześwitującą halkę spod której widać było spore piersi zakończone dużymi ciemnymi brodawkami i czarne koronkowe pół stringi. Jej ciemne włosy lekko spływały na ramiona. Zakochałem się w Niej od ...