-
Niewolnik starszej Pani
Data: 12.03.2022, Kategorie: Fetysz Autor: uległy impotent
... jaką Jej dałem. Ja również czułem radość że moja Pani miała orgazm. Złapała mnie za obrożę i wciągnęła wyżej. Leżałem na Niej prawie w pozycji misjonarskiej i myślałem co będzie dalej. Nawet nie liczyłem na to że pozwoli mi na seks ze sobą, a mój sztywny kutas w pasie cnoty domagał się pieszczot albo chociaż dotknięcia. Nic z tego. Pani rozpięła paski kajdanek, zepchnęła mnie a sama klęknęła z wypiętą pupą. Wiedziałem co mam robić. Dłonie spoczęły delikatnie na pośladkach a język zaczął się wwiercać w kakaowe oczko mojej Lady. - Teraz cipa – zakomenderowała. Natychmiast język z pupy przesunął się na mokre dolne usta mojej pani. Momentami nie mogłem oddychać bo nos wsuwał się w srom a ustami coraz mocniej obejmowałem łechtaczkę. Lizałem i ssałem Panią kilkanaście minut nie mogąc chwilami złapać oddechu. Nie dbałem o to jednak bo rozkosz Lady była najważniejsza. Śluz z cipki płynął coraz mocniej a Pani jęczała coraz głośniej. Nagle z ust Lady wydobył się krzyk a z cipki po raz kolejny popłynęła struga moczu. Przycisnąłem usta by nie uronić nawet kropelki i lizałem jak dobrze wytresowany pies. Pani opadła na łóżko a ja cierpiałem bo miałem ogromny wzwód, jednak ściśnięty pasem cnoty penis i jądra nie mogły osiągnąć swoich normalnych rozmiarów. Jednak czułem też po raz kolejny radość bo dałem rozkosz swojej nowej właścicielce. Po dłuższej chwili Pani odwróciła się na plecy a przed moimi oczami znalazły się mokre od soków i lekko rozwarte płatki cipki Pani a Ona patrzyła na mnie zadowolonym wzrokiem. Zobaczyła moje podniecenie. - Chciał byś sobie zwalić? - Tak Lady Natalio, pokornie proszę o pozwolenie na wytrysk. - Zapomnij. Na razie klucz od twojego podniecenia zostaje u mnie – powiedziała odpinając od obroży klucz do pasa cnoty - A teraz spierdalaj… CDN...