1. Wspomnienia szkolne 2


    Data: 18.08.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Mikos

    ... obejmujące mnie na brzuchu. Na plecach twarde piersi przywarły do mnie a do pośladków kobiece łono. Przez chwilę myślałem, że to Ola skończyła z Krzychem i przerzuciła się na mnie. Kuzynka i kuzyn... myśli krążyły, serce przyśpieszyło. Odwróciłem głowę i zobaczyłem Asię. Zarumienione policzki, taka niby niewinna, speszona, wstydliwa, a tu masz... Złapała żel i wycisnęła na ręce. Zaczęła mydlić moje plecy. Jej delikatne, małe dłonie sunęły po moich barkach naciskając na nie. Kazała mi oprzeć ręce z przodu i ułatwić dostęp do boków. Myła mnie i masowała zarazem. Kontem oka próbowałem dojrzeć jej nagie ciało. Schodziła coraz niżej. Jej dłonie znalazły się na pośladkach. Ściskała je i podszczypywania całymi rękami. Rozchylając odsłaniała dostęp do mojej tylnej dziury. Napięcie tyłka, które odczuwałem było bardzo przyjemne. Drgnąłem, gdy jej ręka zaczęła poruszać się miedzy moimi pośladkami. Jej palce gładkie, nawilżone zbliżały się do mojej dupy. Niby takie normalne a jednak czułem skrępowanie, ale nie przerwałem. Zamknąłem oczy i za każdym razem napinały się moje mięśnie gdy przejeżdżała po rowku. Jej ręce zjeżdżały niżej i od czasu do czasu czułem je na jajkach. Przywarła do mnie a jej dłonie mydliły przód. Zaczęła sunąć w dół. Naprężony do granic, znalazł się w jej ręce. Przesunęła od nasady do główki, napiąłem mięśnie. Zacisnęła ją i zaczęła poruszać ...
    ... drażniąc żołądź i naciągając wędzidełko. W tym samym czasie sięgnąłem ręka do tyłu i zacząłem gładzić jej udo oraz wkładać pomiędzy nogi. Podążałem wyżej, stanęła w delikatnym rozkroku ułatwiając mi dotarcie do jej skarbu. Położyłem cała dłoń i zacząłem uciskać wzgórek. Woda uderzała w nasze ciała Poruszałem dłonią do przodu i tylu a moje palce zagłębiały się pomiędzy fałdki warg. Czułem twardą łechtaczkę i wilgoć jej szparki. Asia oddychała szybko, a w rytm jej oddechów, moja ręka coraz szybciej poruszała się na jej piczce, a i ona nie pozostawała dłużna. Zacząłem zagłębiać palec w jej wnętrzu - nie pozwoliła mi na to. Chciała abym drażnił jej guziczek. Pod prysznicem nasze oddechy zlały się w jedno, straciliśmy poczucie czasu i miejsca. Zbliżałem się do finału, pod moimi palcami zacząłem odczuwać rytmiczne skurcze mięśni, właśnie doszła. Ręka Asi na moim penisie, nierównomiernie zaciskała i poruszała się, przytuliła się mocno, przyspieszyła ruchy. Doszedłem, moja sperma poleciała na płytki, brodzik, rękę Asi. Nogi zaczęły uginać w kolanach. Trochę ochłonąłem, odwróciłem się, chciałem coś powiedzieć, ale jej już nie było... Skończyłem mycie, wyszedłem z prysznica, wytarłem się i wróciłem do pokoju. Krzychu spojrzał na mnie i powiedział: - To będzie zajebista wycieczka. - Już jest - odpowiedziałem i położyłem się spać. Tak, trudno było się nie zgodzić... Cdn. 
«12»