1. Mandat


    Data: 19.03.2022, Kategorie: Brutalny sex Autor: Jan Sadurek

    ... kiedyś już widziałem tę twarz. Po dłuższym namyśle doszedłem do wniosku, że chyba z kimś kojarzyłem atrakcyjną panią policjantkę. Włączyłem komputer, zrobiłem przelew na konto. Obracałem w palcach wizytówkę aspirant Kamili, zastanawiałem się... Zadzwonić, czy nie... Zadzwoniłem. Odebrała po drugim sygnale.- Słucham? - miała bardzo miły głos, a że nie przedstawiła się służbowo, to chyba znaczyło, że jest po służbie.- Dobry wieczór. Melduję zapłacenie mandatu - roześmiałem się do telefonu.- A kto... Ach, Karol, tak? Dobry wieczór, już myślałam, że nie zadzwonisz.- Jednak dzwonię. Zapraszam na kawę i lampkę wina.- Nie za późno? - w jej głosie słychać było wahanie.- Skąd, jeszcze młoda godzina. No, chyba, że policjanci chodzą spać z kurami. Po za tym jutro sobota, chyba nie masz służby?- Jutro mam wolne, niedzielę też. Może w takim razie wpadniesz do mnie?- A może ty do mnie? Adres przecież znasz...- Dobrze, ale musisz trochę poczekać, chcę się odpowiednio pokazać, a jestem w dresach!- Jestem u siebie, czekam. Brama jest otwarta, wjedź i stań koło domu. No to nie przedłużajmy, szykuj się i przyjeżdżaj.Rozłączyłem się. Szybki ale dokładny prysznic, ogoliłem się jeszcze raz, wskoczyłem w luźne, wygodne ciuchy, przedtem wstawiłem do lodówki butelkę wina. Byłem gotów na przyjęcie interesującej pani aspirant. Zjawiła się po godzinie, ale jakże odmieniona! Włosy rozpuszczone, oko zrobione, ubrana w bardzo ładny komplecik prezentowała się wspaniale. Zaprosiłem Kamilę do pokoju, ...
    ... posadziłem na sofie, sam zająłem się robieniem kawy i krojeniem ciasta, które zawsze awaryjnie mam w spiżarce.- Nie pytasz, dlaczego dałam tobie swą wizytówkę? - usłyszałem głos dziewczyny.- Nie zdążyłem, zaraz pogadamy – wszedlem do pokoju z tacą, rozstawiłem wszystko na stole, wyjąłem kieliszki, nalałem wino.- No, teraz w spokoju możemy porozmawiać. Zastanawiałem się nad tym, tym bardziej, że ciągle odnoszę wrażenie, że kiedyś już cię widziałem.- Nie domyślasz się jeszcze, skąd się znamy? - patrzyła na mnie z uśmiechem.- Nie, nie mogę sobie skojarzyć...- A mówi tobie coś nawisko Bielska?Aż się palnąłem w czoło. No jasne, przecież to Kamila Bielska, dziewczyna, która uczyła się dwa lata niżej w moim liceum! Zawsze była w centrum uwagi, słyszałem, że była nawet przewodniczącą komitetu szkolnego. Wysportowana, wygadana, wyglądała jak chłopak, szczupła sylwetka, włosy prawie na jeża – taką ją pamiętałem, a teraz proszę, piękna kobieta, elegancka, długowłosa brunetka z dużym biustem. No tak czas leci, ludzie się zmieniają, w jej przypadku na korzyść. Patrzyłem na atrakcyjną kobietę, próbowałem wykombinować, dlaczego tak chętnie umówiła się na to spotkanie, przecież w szkole mieliśmy bardzo niewiele okazji do pogadania, była przecież dwa lata młodszą, pyskatą smarkulą.- Myślisz pewnie, dlaczego dostałeś wizytówkę? Nie kombinuj, powiem ci, dlaczego to zrobiłam. Wiesz, jak tylko zobaczyłam cię w aucie od razu pomyślałam, że to ty, a upewniły mnie twoje dokumenty. Nagle zapragnęłam spotkać ...
«12...456...9»