-
Nie zadzieraj z dresem cz.3
Data: 19.03.2022, Kategorie: Geje Autor: krakusxd
... na podłogę i chciał odejść a ja powiedziąłem: Zaczekaj - Od razu złapałem jego kutasa i przyciągnąłem go do siebie mówiąc : Zbierzesz mi całą spermę do buzi? - Nic nie powiedział tylko zaczął mi jeździć penisem po twarzy a ja czułem co chwile to nowe krople jeszcze ciepłej spermy w mojej buzi. Tak idźcie - usłyszałem w tle, ale nie wiedziałem czego to się dotyczy ani kto to mówił. Skończyłem polerować do czysta kutasa Przemka. Dzięki pizdo - gdy to mówił puścił mi oczko. W sumie dzięki niemu mogłem to zobaczyć bo zebrał mi dosyć sporą ilość spermy. Idź się umyć z tej spermy pod prysznic i wracaj - nakazał mi Seba. Poszedłem szybko pod prysznic, dupa nadal mnie strasznie bolała. W drodzę odruchowo wziąłem palcem pojeździłem po otworze i był bardzo duży krater. Ha ha widzisz suko jaka jesteś pojemna i luźna - zaczął się śmiać Rafał. Olałem to i poszedłem do łazienki. Tam czekało na mnie trzech nagich chłopaków. Dwóch się jeszcze do mnie nie dobierało dziś, ale dwóch też kojarzyłem. Był tam też Kamil, brat Seby. Drugi kolega to Janek. Umięsniony koksu znów z tępym wyrazem ryja, ale miał za to fajny tatuaż. Czachę na lewym przedramieniu. Trzeci kolega to znany z popołudnia kolega o pięknej ksywie Kosa, też był umięśniony, ale bez tatuażów. Był brunetem krótko obstrzyżonym po bokach i trochę dłuższe włosy na górze. Całej trójce kutasy nie stały. Chodź pod ...
... prysznic cioto, umyjemy Cię z tej spermy, choć pasuje Ci do ryja - skwitował Janek i palcem wskazał na brodzik od prysznica. Jak chłopaki lejemy, pokolej czy naraz? - zapytał delikatnym głosem Kamil. Naraz - odparł Kosa We trójkę równym krokiem podeszli do mnie. Staneli przed wejściem do brodzika i chwycili kutasy w dłoń i zaczeli celować. Po chwili jakby na zawołanie poczułem na swoim ciele trzy strumienie gorącego moczu. Lejcie po ryju, trzeba mu go umyć - zaśmiał się Janek. W tym momencie poczułem jak wszystkie trzy strumienie sików poleciały na moją twarz. Było ich dosyć sporo wiec musiałem wstrzymać powietrze i mocno zacisnąć oczy aby mieć pewność, że nic mi tak nie wleci. Po chwili poczułem, że jeden strumień zaczyna się zmniejszać po chwili ustępuje a drugi rownież odpuszcza by po chwili przestać. Tylko jeden nadal był silny ale lał mi bardziej po ustach niż po oczach wiec otworzyłem jedno oko i okazało się, że z mojego ryja pisuar nadal robi sobie Janek. Ja wiek minęło może z kolejne 10 s i odpuszczał aż w końcu ustąpił strumień. Wooow chłopie ile ty miałeś tych szczynów - Sam nie wiem jakoś mi sie tak chciało - oparł śmiechem Janek. Dobra opłucze się z tych szczyn i wróce do moich masterów. Choć nie ukrywam, że dupa bardzo mnie bolała i sam nie wiem czy miała ona ochotę na jakiekolwiek zabawy nią do końca dnia. Po szybkim prysznicu wróciłem do salonu.