Andrzej: Spotkanie
Data: 30.03.2022,
Kategorie:
Klasycznie,
Romantyczne
randka,
Brutalny sex
Autor: mejdej
... lekko przygryzać sutek, raz jeden raz drugi, szczypał je palcami, aż w końcu przesadził i Marta krzyknęła z bólu.
- Aałłłłłl - jej przeciągły jęk dał się na całym piętrze.
Andrzej poderwał się przestraszony.
- Przepraszam, przepraszam, nie chciałem.
Marta głośno oddychała i patrzyła na niego pożądliwym spojrzeniem. Wyszeptała tylko:
- Jeszcze!
W pierwszej chwili nie zrozumiała, ale potem ostrożnie nachylił się nad piersiami Marty. Zaczął je znowu lizać, a po chwili znowu lekko przygryzł prawy sutek. Marta jęknęła. Znowu lekko przygryzł prawy sutek, jednocześnie pociągnął za lewy palcami.
- Mocniej!
Przygryzł mocniej i bardziej pociągnął za sutek. Znowu usłyszał jej jęk.
- Jeszcze mocniej.
Podniecony mocno ugryzł ją w lewy sutek, a prawy pociągnął w górę unosząc pierś. Marta wrzasnęła jeszcze głośniej. Oderwał się od niej i patrzył na to jak z jej twarzy szybko znika grymas bólu i powraca błogie rozluźnienie z powodu rozkoszy.
- O tak, teraz zajmij się moją cipką, jest cała twoja.
Nie potrzebował więcej zachęty. Ostre pieszczoty i krzyki Marty sprawiły, że był niezwykle podniecony. Był też zaskoczony tym, że tak go podnieca sprawianie bólu Marcie, oczywiście takiego, który był dla niej przyjemny. Miał ochotę spróbować więcej, gdzie leży granica i na ile może sobie pozwolić. Przestał już myśleć o tym w jak nierealnej sytuacji się znalazł i czerpał teraz z tego tylko przyjemność.
Złapał za brzeg majtek, bardzo cienkich, przez które ...
... widział dokładnie delikatną cipkę. Już miał je zsunąć, ale zawahał się. Szarpnął mocno jedną ręką rozrywając majtki. Materiał najpierw wpił się w biodra i cipkę, a po chwili z trzaskiem rozdarł się. Marta krzyknęła zadowolona, ale zaraz potwierdziła, że dobrze zrobił przeciągłym mruknięciem.
- Liż! - krzyknęła
I Andrzej zaczął lizać jej gorącą cipkę. Bez problemu odnalazł gorącą i twardą łechtaczkę. Był niezwykle duża. Na każde liźnięcie Marta reagowała nie tylko jękiem, ale lekkim drżeniem, a z jej cudownej dziurki wypływały kolejne fale słodkich soków. Andrzej lizał zapamiętale. Wcześniej nigdy nie odczuwał przyjemności z lizania kobiecej norki, ale teraz bardzo mu się podobało, jak Marta reaguje na jego pieszczoty. Był coraz odważniejszy w swych pieszczotach. Lizał całą cipkę, lekko wsuwał język w jej norkę. Potem przesunął język na uda i wreszcie zrobił to na co miał największą ochotę. Mocno zagryzł zęby na prawym udzie. Marta znowu głośno krzyknęła, ale tym razem nie puścił do póki nie złapała go za włosy i mocno nie pociągnęła. Patrzyła na niego lekko zamglonym spojrzeniem i głośno oddychała. On też mocno sapał. Wpiła się mocno ustami w jego usta i zaraz poczuł, jak jej zęby mocno zagryzają jego dolną wargę. Po chwili poczuł jak na lewym sutku zaciskają się jej palce. Pociągnęła mocno i zdecydowanie, aż syknął z bólu. Po chwili poczuł dużą falę podniecenia, a potem usłyszał jej cudowny śmiech.
- Świetnie pieścisz językiem, chcę jeszcze. - powiedziała zdecydowanym ...