1. Andrzej: Spotkanie


    Data: 30.03.2022, Kategorie: Klasycznie, Romantyczne randka, Brutalny sex Autor: mejdej

    Andrzej zatrzymał samochód pod sporym domem, gdzieś na przedmieściach Warszawy. Dom należał do jego przyjaciółki, Kaśki, i jej męża. Zaprosili go na parapetówkę, a raczej na otwarcie domu, bo chata była już całkowicie ukończona. Andrzej westchnął głęboko, czekała na niego kolejna żenująca, głównie dla niego, randka w ciemno. Włożył do ust papierosa i zapalił. Zaciągnął się głęboko i poczuł, jak lekko drażniący, ciepły dym trafia do jego płuc. Nie palił często, więc bardzo szybko poczuł lekkie odurzenie tytoniem. Zaczął wspominać poprzednie randki w ciemno zorganizowane przez Kaśkę od czasu kiedy zostawiła go Monika.
    
    "Ile ich było? Cztery, pięć?" - zamyślił się. - "Nie, chyba więcej. Była ta blondynka, samotna matka. Była młoda nauczycielka, chyba miała na imię Ania. Właściwie nie była zła, ale sama nie wiedziała czego pragnie i jakoś nie udało mu się zaprosić jej na trzecią randkę. Później Kaśka umówiła mnie z Agnieszką, instruktorką tańca. Poszliśmy nawet na kilka randek, ale na tym się skończyło. Chyba tylko ze względu na przyjaźń z Kaśką spróbowaliśmy oboje, aż w końcu w połowie randki doszli do wniosku, że to nie ma sensu. Następnie taka ruda, bardzo młoda i kompletnie niedojrzała. Ale i tak najgorsza była ostatnia - Aneta. Koszmar!" - aż zrobiło mu się zimno na wspomnieni nocnych telefonów i nachodzenia w mieszkaniu. Nie chciała dać mu spokoju przez ponad 2 miesiące. Nachodziła go w domu, dzwoniła do pracy i na komórkę o najdziwniejszych porach. Miała jakąś ...
    ... dziwną obsesję na punkcie Andrzeja. - "To się mogło skończyć tragicznie" - pomyślał. Na szczęście w końcu dała sobie spokój.
    
    Po tym incydencie pokłócił się ostro z Kaśką i wymusił na niej obietnicę, że już nigdy więcej nie umówi go na randkę w ciemno. Dotrzymała obietnicy przez ostatnie 7 miesięcy, aż do teraz. Oczywiście Kaśka zastrzegała się, że nie jest to randka, tylko po prostu na spotkaniu pozna Martę, która właśnie przeprowadziła się z Londynu do Warszawy. Andrzej nie do końca wierzył, że jest to tylko "przypadkowe" spotkanie.
    
    Skończył papierosa i wysiadł z samochodu. Podszedł do furtki i nacisnął guzik dzwonka. Po chwili zobaczył w drzwiach sylwetkę Kaśki. Była matką trójki dzieci, ale nadal miała niesamowicie zgrabną figurę. Miała około 165 centymetrów wzrostu, kształtne piersi w rozmiarze C i bardzo krągłe biodra i pośladki. Zawsze lubił ją obserwować, kiedy się porusza, była bardzo zmysłowa. Teraz stała w czarnej kiecce z delikatnym okrągłym dekoltem, a nogach miała spore szpilki, które tylko uwydatniały jej kształtne pośladki. Na studiach szalał za tą pupą, ale Kaśka zawsze odmawiała na wszelkie propozycje, więc pozostali tylko przyjaciółmi.
    
    Andrzej mimowolnie uśmiechnął się do swoich wspomnień, Kaśka objęła go na powitanie i ucałowała w policzek.
    
    - Cześć przystojniaku, dawno się nie widzieliśmy. - Kaśka zmierzyła go spojrzeniem od stóp do głów. Wyraźnie była zadowolona tym co widzi. Andrzej może nie był modelem, ale urzekał ciemnymi oczami oraz dużymi ...
«1234...11»