1. Niewolnik


    Data: 30.03.2022, Kategorie: Geje Autor: Pan Dollar

    Mam 26 lat. Uwielbiam kobiety. Ich piękno, wdzięk, kiedy są ubrane i (to szczególnie) nagie. Uprawiałem z nimi seks wielokrotnie, jestem też kimś kto poszukuje własnej uległej. Próbowałem także kilkukrotnie seksu z facetami czy transami, ale jednak to nie było to. Od pewnego czasu jednak coraz bardziej ciągnie mnie do zastania uległym kundlem innego faceta. Podnieca mnie jak cholera myśl, że jakiś mężczyzna dominuję mnie, robiąc ze mnie swoją kurwę i pokazując kto jest prawdziwym samcem alfa. Rozpocząłem więc poszukiwania mastera. Interesowali mnie wyłącznie starsi faceci, najlepiej w wieku 45 i więcej lat. W końcu znalazłem kogoś takiego. Na imię miał Marek, miał 55 lat i pochodził z drugiego końca polski, ale okazjonalnie bywał w mieście niedaleko mojego. Po wymianie korespondencji oraz zdjęć umówiliśmy się na pierwsze spotkanie po około 2 tygodniach.Zgodnie z rozmową zjawiłem się w sobotę rano przed drzwiami wynajmowanego przez niego mieszkania. Ze sobą miałem packę, klatkę na penisa, lubrykant, gruszkę do lewatywy, pończochy samonośne oraz kajdanki. Zapukałem do drzwi, otworzył mi po kilku sekundach.-Witaj. - przywitałem się.-Witaj. - odpowiedział dając mi dłonią znak, abym wszedł.Tak też zrobiłem. Po wejściu zostawiłem buty w przedpokoju.-Gdzie jest łazienka? Chciałbym się szybko odświeżyć i przygotować.-Drugie drzwi po prawej. Jak skończysz to idź od razu do pokoju na końcu korytarza.Bez dalszych słów szybko wszedłem do łazienki. Wziąłem szybki prysznic, zrobiłem ...
    ... sobie lewatywę i ubrałem pończochy. Tak też przygotowany udałem się do wskazanego pomieszczenia.-Stań na środku. - rozkazał mi.Zrobiłem co kazał. Wtedy wstał z kanapy i podszedł do mnie bliżej. Zaczął mnie dotykać po całym ciele, chwilę dłużej skupiając się na sutkach, a później na stojącym już penisie oraz jądrach. Gdy skończył, wrócił na kanapę rozsiadając się wygodnie z nogami szeroko rozłożonymi, żeby dokładnie wyeksponować swojego fiuta. Wpierw jednak wskazał na swoje stopy.-Całuj je i liż.-Tak Panie.Klęknąłem i na czworakach podszedłem do niego, nachylając się do jego stóp. Zacząłem robić to co mi kazał. Całowałem je, każde palce z osobna, niektóre ssąc i liżąc. Robiłem tak na zmianę raz z jedną, raz z drugą. W tym czasie nachylił się i głaskał mnie niczym psa po głowie i plecach.-Wyprostuj się i ręce za siebie.Kiedy to uczyniłem zapiął mi kajdanki na rękach i stanął przede mną. Jego kutas już się prężył.-Otwórz usta.Ponownie zrobiłem co kazał. Od razu włożył mi w nie swojego fiuta, łapiąc rękami za głowę i rozpoczynając posuwanie moich ust. Robił to szybko i mocno, momentami miałem problem z oddychaniem, chciałem się też wyrwać, ale trzymał mnie mocno. Chwilę dał mi odsapnąć, kiedy miałem pieścić jego jaja, szybko jednak wrócił do ponownego ruchania mnie w usta. Nie wiem, ile to trwało, zanim w końcu poczułem jak mi się spuszcza w usta. Nie wymagał, abym to wszystko połknął, więc po chwili po mojej brodzie i torsie ściekało jego nasienie. Złapał mnie teraz za kark i ...
«12»