Dama i ogrodnik, część 2
Data: 04.04.2022,
Kategorie:
Trans
Autor: pandea
... i opadła na Piotra. Już nie była trenerką, była rasową kochanką.
Owładnęło ich ciepło ciał, ust, języków i dłoni. Splecione nogi dociskały biodra pomiędzy którymi dwie naprężone męskości ocierały się w erotycznym uścisku. Sterczące sutki drażniły klatkę chłopaka. Nie mogąc wytrzymać Nat oderwała się i językiem zaczęła spływać w dół. Po drodze – ku zadowoleniu kochanka – ugryzła i wylizała oba sutki oraz dokładnie objechała językiem wyraźnie zarysowany sześciopak.
Posuwając się dalej z premedytacją pominęła kutasa i zjechała językiem na jądra. Wydepilowane i przyjemnie obleczone moszną, całkiem już napiętą. Po kolei ujęła w usta każde jajeczko i possała je z czułością. Oderwawszy się od jego klejnotów poczęła rozpychać się miedzy pośladkami Piotra, dając wyraźny znak o co jej chodzi. Ten bez najmniejszego oporu rozłożył szeroko nogi na tyle na ile pozwalały mu wyćwiczone lędźwia. Pokonawszy ostatnią przeszkodę wilgotny język Nat zaatakował wygoloną dziurkę Piotra. Jęki Piotra stały się jeszcze głośniejsze.
Po krótkiej stymulacji zewnętrznego pierścienia udało jej się wbić językiem dość głęboko w odbyt. Piotra przeszył niespodziewany dreszcz ekstazy i zaskoczenia.
Gdy zabrała się za jego ociekającą męskość Piotr przerwał pieszczoty, złapał za biodra kochanki i przyciągnął je ku swojej twarzy. Nat klękła nad wyciągniętym językiem a sama ponownie zanurkowała miedzy uda chłopaka. Wzajemnie wsadzili sobie kutasy w usta, i na ile pozwalały własne doznania ...
... skoncentrowali się na ssaniu i lizaniu pałek kochanka. Piotr, leżący na plecach miał wspaniały dostęp do jajek Nat i kuszący widok na jej błyszczącego anusa.
Cichy za zwyczaj dom wypełniły odgłosy ssania, siorbania, mlaskania i połykania połączone z pomrukami zadowolenia. Piotrek zbliżył się do dziurki kochanki by przygotować ją na nadchodzące rżnięcie, którego tak pragnął. Gdy już wsadzał jej język, ta oderwała się od jego kutasa i wydusiła z siebie:
- Chcę cię w środku kochanie. Rżnij mnie głęboko i długo...
Nie odpowiedział, tylko odepchnął ją od siebie, złapał za stopy i przyciągnął jej tyłek w kierunku kutasa. Włosy oplotły jej twarz, oczy błyszczały. Uniósł jej nogi do góry i oparł stopy na klatce, by mieć lepszą ekspozycję celu, jednocześnie zwiększając wyzwanie wbicia się w Nat. Złapał swojego kutasa u nasady jeszcze bardziej uwydatniając erekcję i przystawił żołądź do wrót anusa. Kobieta zajęczała. Naparł a pierścień przez moment stawiający opór po chwili zaczął się rozszerzać i pochłaniać szpicę. Po chwili nastąpił przyjemny moment gdy zwieracz zsunął się z krawędzi główki pochłaniając ją całkowicie w środku. Kobieta zajęczała jeszcze mocniej, złapała swoje uda i pociągnęła nogi jeszcze bardziej na siebie. Pośliniony wcześniej kutas miał już prostą drogę w głębinę. Powoli Piotr napierał do przodu aż do momentu, gdy jego gdy jego biodra zetknęły się z jej tyłkiem. Od razu zaczął się wycofywać aż po krawędź główki, a następnie naparł do przodu ze zdwojoną siłą wyzwalając ...