-
Po raz pierwszy za kase
Data: 14.04.2022, Kategorie: Geje Autor: Kamil Malarz
... uklęknąłem przed jego fiutem. - Rozbierz się najpierw. Chce ci się pić? – zapytał. - Chętnie się napoje. – odpowiedziałem i ściągnąłem z siebie ubrania. - To otwieraj ryj, a pamiętaj jak wyplujesz. Nie wiedziałem o co chodzi, więc otwarłem moją buzię. Wtedy on wpakował mi swojego fiuta i zaczął sikać prosto do mojego gardła. Chciałem jak najszybciej odskoczyć, jednak on trzymał mocno moją głowę. Nic nie mogłem zrobić, tylko przełykać jego ciepły mocz. Kiedy skończył dostałem mocnego liścia. - Co ty sobie cwelu myślałeś, że ci odpuszczę? Teraz możesz Pana ogolić. Byłem zniesmaczony. Ogoliłem dokładnie jego jajka i kutasa. - Dupę też Panie? – zapytałem – bo tak kazał mi się do siebie zwracać. - A co wyglądam na takie cwela jak ty? Wypinaj się. – rozkazał. Wypiąłem się do niego w pozycji na pieska. Moją pupa była idealnie ogolona, co bardzo mu się podobało. - Zostań tak. Zaraz przyjdę. – powiedział. Po chwili wrócił z wielką czarną torbą. Położył ją przede mną i rozpiął. Była to torba pełna zabawek erotycznych. Wyciągnął knebel wraz z obrożą i smyczą i założył mi na twarz. Następnie wyjął 6 sztucznych kutasów. Wszystkie w innym rozmiarze, ale wszystkie były bardzo duże. Zaszedł mnie od tyłu i usiadł. Wziął pierwsze dildo do ręki i energicznych ruchem chciał dostawcy się wewnątrz mnie. Chciałem zacząć wyć z bólu jednak knebel mi na to nie pozwolić. Zacząłem mocno sapać. Wszedł w moją delikatną i ciasną dziurę, od razu, bez oliwki. Bardzo mnie ...
... bolało, jednak on nie przestawał. Bawił się tak moją dziurą ok. 30 minut, co chwilę zwiększając dilda. Największe zostawił w środku i powiedział: - Chodź cwelu nagrodę dostaniesz. Pociągnął za smycz. Musiałem iść jak pies za nim. Doszliśmy do jego sypialni otworzył szufladę i zapakował mi do buzi gacie. - A teraz masz je wyprać. – rozkazał. Były okropne. Było czuć że są stare, a właściciel wiele razy się w nie spuścił. Po 10 minutach żucia pozwolił mi je wypluć. - Teraz mi wyczyścisz stopy. Usiadł na łóżku i poprzez smycz przyciągnął mnie do siebie. Na co dzień chodzi on w wysokich butach, wiadomo jak to leśniczy. Można to było odczuć. Jego stopy były bardzo spocone. Ale nie miałem innego wyjścia. Wyczyściłem jego stopy językiem. - Teraz w nagrodę zrób mi loda. No w końcu jakieś normalne zadanie. Szybko podniosłem głowę i wpakowałem jego kutasa do buzi. Na spokojnie ojebałem mu pałę tak jak umiem najlepiej, a na końcu połknąłem jego ciepłe nasienie. Znowu szarpnął za smycz i zaprowadził do sypialni. Otwarł szufladę i tym razem spakował mi stare, przepocone skarpety. Zeszliśmy do piwnicy. - Co będziesz na sucho je prał? Otwieraj ryja. I znowu naszczał mi do buzi. Okropny smak sików utrzymywał się na skarpetkach. - wskakuj na stół. – rozkazał. Związał mi ręce i nogi. A następnie mocno zacisnął sznur na jajach. Zaczął mnie Otto ruchać i bić czym drewnianym. Wyłem z bólu, ale byłem na tyle podniecony, że doszedłem. - Co ty kurwo! Tak ci ...