Dziewczyna z linii frontu
Data: 16.04.2022,
Kategorie:
wojna,
Nastolatki
Pierwszy raz
posłuszna,
Brutalny sex
Autor: dikdik
... usłyszał głos z daleka:
- Co tam niesiesz David? – zapytał Micheal
- Broń, dużo broni – te araby nawet z zwykłym domu ją trzymają i to w dużych ilościach, są snajperki, AK47 i zwykłe maszynówki.
- Pokaż te cudeńka – entuzjastycznie zawołał Micheal i ruszył w stronę Davida
Zestresowany David przyspieszył kroku i dość opryskliwym tonem rzucił do Micheal’a:
- Czy ty nie miałeś stać na straży? Obejrzysz je sobie na bazie...
- Tak jest poruczniku ! – Odmeldował Micheal i wrócił na miejsce warty.
- Uff... - odetchnął z ulgą David.
Wsadził dziewczynę wraz z kocami i bronią do bagażnika, delikatnie. Zamknął go. Wsiadł za kierownicę i czekał.
Dwadzieścia minut później budynek był już obłożony materiałami wybuchowymi a wszyscy żołnierze w samochodach. Pułkownik nacisnął guzik i cała wioska wyleciała w powietrze z potężnym hukiem. Z daleka wyglądało to trochę jak fajerwerki, gdy niektóre przedmioty gospodarstwa domowego wystrzeliły w górę. Żołnierze wznieśli okrzyki zwycięstwa i ruszyli do bazy. Po trzech godzinach jazdy dotarli. David chwycił za krótkofalówkę i zameldował szefowi:
- Panie pułkowniku, jadę na swoją bazę, tę co odbiliśmy z rąk terrorystów. Mam sporo broni zarekwirowanej z tej wioski, ale wymaga przeczyszczenia i odrestaurowania, a tam zostawiłem cały niezbędny ekwipunek, zajmie mi to trochę czasu, więc pewnie dopiero rano wrócę do jednostki.
- Dobrze poruczniku, uważaj na siebie i pamiętaj, że jutro ruszamy na kolejny cel.
- Tak jest ...
... – zameldował David i odjechał.
Baza, o której wspominał, to tak naprawdę luksusowa willa, którą przejął jego oddział od jednego z lokalnych dyktatorów. Wtedy to on chwilowo dowodził jednostką, w zamian za znakomitą postawę i błyskotliwe rozprawienie się z wrogiem, mimo jego trzykrotnej przewagi liczebnej, pułkownik pozwolił mu zatrzymać willę i korzystać z niej do woli, póki zostaną na froncie, a zapowiadało się, że potrwa to jeszcze kilka lat. Po półtorej godziny drogi dotarli. Była to biała, duża willa z ładnym ogrodem. W środku domu był basen, wielki salon ze skórzanymi kanapami, przestrzenna kuchnia i bardzo elegancka łazienka, z dużą wanną. Na piętrze było 5 pokoi i 3 łazienki. Jednym z pokoi była siłownia, jeden to pokój rozrywkowy urządzony w stylu ala europejskiego burdelu. Ciemny, czarne fotele, rury do tańczenia, piłkarzyki oraz bardzo dobrze zaopatrzony barek w drogie whiskey i wieloletnie wina. Widać było, że dom nie należał do typowego muzułmanina – a przynajmniej nie do zbyt religijnego.
David położył dziewczynę na kanapie i włączył telewizję oraz nalał sobie szklankę whiskey. Po lekko ponad godzinie, dziewczyna lekko się poruszyła, otworzyła oczy. Porucznik podszedł do niej i usiadł blisko niej dotykając jej nóg. Zaczął je delikatnie głaskać, potem to samo zrobił z ramionami dziewczyny. Basma powoli się podniosła, siadła koło niego i mocno się wtuliła w mężczyznę. Znów spojrzała mu w oczy tym urokliwym spojrzeniem, pełnym radości i cicho powiedziała:
- ...