Trzech do jednego
Data: 17.04.2022,
Kategorie:
Geje
Autor: Karl Cr
Każdy miewa erotyczne fantazje. Ja byłem tym szczęściarzem, który nie musiał już dłużej czekać na urzeczywistnienie swojej. Jest tylko jeden problem z takimi fantazjami - w wyobrażeniach wszystko jest idealne, w życiu bywa natomiast bardzo różnie. Można się nieźle zaskoczyć. Oto, jak to było...Mam trzech młodszych znajomych Teodora, Daniela i Krystiana, oraz niewielki pokój wynajęty specjalnie na tę jedną niezwykłą noc. W pokoju półmrok, trzy krzesła, naprzeciwko jedno łóżko. Wszyscy chcemy tego samego. Chłopaki mieli łatwo, bo rozebrali się tylko do gaci, a i tak na ich twarzach widać było spore zawstydzenie. Ja trochę gorzej, bowiem musiałem rozebrać się do naga i położyć na wznak przed nimi. Na szczęście wymyśliłem coś oryginalnego. Nałożyłem na twarz maskę i poprosiłem ich o rozebranie mnie do goła. Bardzo ciekawe uczucie. Krok dalej, niż posunąłem się kiedykolwiek wcześniej w obecności chłopaków. W ferworze śmiechów z każdą sekundą bezpowrotnie traciłem coraz więcej. W tym całym zamieszaniu przez chwilę widzieli chyba mojego penisa, choć od razu szczelnie zakryłem go rękami. Przy okazji mogłem przyglądać się partnerom. Teodor był wedle mojego gustu nijaki, zwyczajny, normalny. Bez względu na wszystko, byłem mu wdzięczny, że się zgodził. Daniel to znacznie przystojniejszy 19-latek pełen energii. Krystian zaś - jakby to delikatnie ująć - gigantyczny chłop pół raza większy ode mnie. Trochę obawiam się o mój odbyt.Nadszedł czas. Wszyscy byliśmy w jednym niewielkim ...
... pomieszczeniu dość blisko siebie i każdy wiedział, co ma robić. Leżałem już na golasa na plecach w swojej styluwie: czapka z daszkiem, czarna maseczka na twarzy i zakrywałem dłońmi penisa na tyle, na ile się dało. Dodatkowo powiedziałem, że mój penis jest moją sprawą i zostawiam go dziewczynom. I tak nie jest tu do niczego potrzebny. Chłopaki w majtkach niecierpliwie siedzą, czekając na swoją kolej zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Panuje nerwowe podekscytowanie. Nie wiem, jak u nich, ale dla mnie jest to mój pierwszy raz.Podchodzi pierwszy z chłopaków - Teodor i dziarsko ściąga majty. Nie obywa się bez śmiechów. Wszystko pomyślane jest jednak tak, żeby pozostali siedzący naprzeciw mnie nie widzieli naszych genitaliów ani samego stosunku, bowiem ten, który podchodzi, będzie to robił ze mną stojąc tyłem do nich, a przy okazji zasłoni moją intymność przed gapiami. Tylko ja widzę penisa partnera. Ekscytuję się i jednocześnie trochę obawiam. Przeciętny gościo z przeciętnym bolcem. Mam bardzo podobnego więc nie ma się czego wstydzić. W sumie to nawet nic ciekawego, ale chętnie przyjmę żeby zobaczyć, jak to jest. Trochę, jak sam ze sobą. Rozsuwa mi nogi. zakłada je na swoje barki i po woli, z ogromną starannością i delikatnością wsuwa sprzęciora w mój odbyt. Zaczyna się ostra jazda. Jestem przerażony. Na początku czuję same nieprzyjemne rzeczy: ból, dyskomfort pochodzący z intymnej bliskości, wstyd. Nie podoba mi się. Trzęsie okropnie, jak na wybojach. Mocno trzymam penisa i bardzo nie ...