-
Partnerka mojego ojca
Data: 22.08.2019, Kategorie: Inne, Autor: Raúl
Cześć, nazywam się Piotrek i kilka dni temu obchodziłem swoje 19 urodziny. Od roku mieszkam samemu na Ursynowie w Warszawie i studiuję na UW. Moje życie układa mi się całkiem dobrze pomijając fakt, że moi rodzice rozwiedli się kilka lat temu. Mój ojciec nie potrafił się dogadać i poświęcić swojej pracy dla rodziny. Ja zamieszkałem wtedy z mamą, a on znalazł sobie nową partnerkę, Ewę. Miałem okazję dobrze ją poznać w ostatnie wakacje, gdy mieszkałam przez miesiąc z Ewą i ojcem. Była businesswoman, więc dużą część dnia spędzała w domu, gdy tata był w swojej redakcji. Naprawdę dobrze rozumiałem się z Ewą, mimo że była ode mnie 10 lat starsza, całe dnie spędzaliśmy na żartach i pogadankach, jednym słowem przyjemnie spędzałem z nią czas. Ta przyjemność nie wynikała tylko z jej osobowości, Ewa była też bardzo pociągającą kobietą. Miała 170cm wzrostu, długie falowane rude włosy i świetną figurę, którą podkreślała obcisłymi spódniczkami i dopasowanymi koszulami. Miesiąc temu dowiedziałem się, że Ewa i mój ojciec nie są już razem. Szczerze mówiąc najbardziej szkoda mi było Ewy, wiedziałem że coś czuła do mojego taty, a on nie bez powodu pożegnał się z kolejną kobietą. Po paru tygodniach przestałem się tym przejmować i uznałem że widocznie tak musiało być. Tak jak wcześniej wspominałem, ostatnio miałem urodziny i zaprosiłem kilku kolegów i koleżanek. Nie była to duża impreza, ze względu na wielkość mojego studenckiego mieszkania, oraz na liczbę moich przyjaciół. Zaprosiłem 5 ...
... osób i po paru godzinach i paru piwach pożegnałem ich i powoli kierowałem się spać, bo było już po 23. Wtedy nagle usłyszałem dzwonek do drzwi, pomyślałem że ktoś czegoś zapomniał i poszedłem je otworzyć. Wtedy ukazała mi się w nich Ewa, ewidentnie wracająca z pracy. Miała na sobie czerwone szpilki, obcisłą czerwoną spódniczkę i białą koszulę. Jej urodę podkreślały falujące rude włosy, delikatny makijaż i czerwona szminka na jej ustach. -Wszystkiego najlepszego Piotrek - powiedziała zalotnie z uśmiechem -Dzięki, dzięki, nie spodziewałem się że przyjdziesz, proszę wejdź - powiedziałem cały czas zdumiony i oszołomiony jej obecnością. Ewa weszła do mojej kuchni i usiadła przy stole. Poczułem jednak wtedy potrzebę. -Ewa, pozwolisz że skoczę do łazienki na chwilę -Żaden problem, to mi nawet pasuje, przygotuję twój prezent - odpowiedziała i przygryzła wargę. Rozbudzony sytuacją poszedłem do toalety i szybko załatwiłem swoje potrzeby. Po chwili wróciłem do kuchni, a Ewa… zniknęła. W tamtej chwili zacząłem się zastanawiać czy czasem nie oszalałem. Z tych rozmyślań wyrwał mnie dopiero słodki głos Ewy rozchodzący się z mojej sypialni. Gdy tylko go usłyszałem szybko podszedłem i.. oniemiałem. Na moim łóżku, na swoim boku leżała Ewa, cała naga. Moja reakcja musiała ją rozbawić bo roześmiała się, wstała, podeszła do mnie i szybko mnie rozebrała. Wtedy zaczęła mnie całować, gdy jej miękkie usta dotknęły moich otrzeźwiałem i zauważyłem w jakiej jestem sytuacji. Cały czas w ...