1. Doktor Żywagowski (I)


    Data: 12.05.2022, Kategorie: Anal Incest Brutalny sex femdom, lekarz, Autor: pawel772

    ... bezradnie na skórzanej sofie.
    
    - Ja wcale tak nie uważam. - odezwała się w końcu młoda kobieta - myślę, że Paweł trochę przesadza. Nie jest tak źle. - kiedy mówiła doktor starał się patrzyć jej prosto w oczy, ale nie sposób było nie zawiesić chociaż na chwilę wzroku na jej pięknym ciele. Mierzyła około metra siedemdziesiąt, była szczupłą blondynką z piękną śniado-bladą cerą i śliczną buzią. Szczególną uwagę doktora przyciągały jej długie szczupłe nogi i malutkie piersi przebijające się przez lekką czerwoną sukienką. Już bardzo dawno temu doktor nie reagował w ten sposób na swoich pacjentów, łudził się nawet, że wyzbył się tego całkowicie.
    
    - Panie doktorze, nie mogę ożenić się z tą piękną kobietą, wiedząc, że już teraz nie jestem w stanie zapewnić jej zadowolenia.
    
    - Faktycznie sprawa jest poważna. - powiedział doktor. - Czy mógłby Pan szerzej opowiedzieć co się dzieje?
    
    - No właśnie nic się nie dzieje. Myślę o mojej Oli cały dzień, przeglądam jej zdjęcia co chwilę i planuję co dziś będę z nią robił jak tylko wrócę do domu. I klapa. Nic się nie dzieje. Chodzę napalony cały dzień, a kiedy przychodzi ta chwila, kiedy obejmuję tą piękną istotę moich ramionach to... - tu zrobił krótką przerwę - to mi nie staje. - Kobieta cicho chrząknęła słysząc słowa swojego narzeczonego.
    
    - Proszę się tym nie przejmować tak bardzo. Czasem po prostu tak się dzieje. Natłok stresu związany z przygotowaniami do ślubu daje o sobie znać. Czasem rodzą się wątpliwości, które potrafią nam ...
    ... nieźle namieszać w głowie i efekt może być właśnie taki.
    
    - Bzdura! - zerwał się Paweł. - Nie mam żadnych wątpliwości! Kocham Olę do szaleństwa, zrobiłbym dla niej wszystko! Dlatego tutaj jestem i opowiadam panu o tym, czego nikomu innemu bym nie powiedział.
    
    Ola siedziała spokojnie z nieruchomym wzrokiem zawieszonym gdzieś w podłogę. Na jej policzkach pojawiły się rumieńce. Wyglądała słodko i zachwycająco.
    
    - Co pani o tym myśli? - skierował się do niej doktor, chcą jeszcze raz usłyszeć jej ciepły głosik, nieśmiały ton i ruch drobnych ust pomalowanych czerwonym błyszczykiem.
    
    - Już mówiłam, że nie jest w cale tak strasznie. Kocham Pawła i chcę go uszczęśliwiać. Nie czuję się zła z tego powodu, że czasem ma problemy z...
    
    - Z czym?
    
    - No wie Pan, ze swoim... - powiedziała jeszcze bardziej ściszając ton i nabierając więcej rumieńców.
    
    - Jest już pani dorosła, proszę powiedzieć.
    
    - No ze swoim siurkiem. - odpowiedziała tak cicho, że doktor zastanawiał się czy na pewno to usłyszał. Spotkał się ze wzrokiem z Pawłem i obaj lekko się uśmiechnęli na słowo “siurek”.
    
    - Moja rada jest taka - zaczął lekko rozbawiony - odłóżcie na dwa dni sprawy związane ze ślubem. Przez cały ten czas nic o nim nie mówcie, nic nie planujcie. Zachowujcie się tak, jakbyście o nim całkowicie zapomnieli. Spróbujcie się razem zrelaksować, idźcie do kina albo na kręgle. Wieczorem, kiedy będziecie w sypialni zaplanujcie coś wyjątkowego. Już teraz możecie to zrobić. Wymyślcie coś co chcielibyście ...
«1234...9»