Marta Ekshibicjonistka
Data: 14.05.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
BDSM
Sex grupowy
Miejsca Publiczne,
Autor: Nik970
... podeszłam do nich.
Spojrzałam jak są ubranie, faktycznie, faceci krótkie spodenki, Lena spódnica (przegina pomyślałam przy jej tuszy) a pozostałe panie w spódniczki. Faceci i kobiety patrzyli na moje piersi. Zrobiła mi się trochę gorąco i to dosłownie wszędzie.
- masz bardzo zgrabne cycki i fajne sutki – zaczęła Barbara.
- bardzo lubię tej wielkości piersi -dodał Piotr - są akuratne, miłe w dotyku i jest co dotknąć. Poza tym nie musisz nosić stanika.
- rozmawiali o moich piersiach dlatego zrobiłam się czerwona.
Noszę stanik – odpowiedziałam - kiedyś były ładne teraz to już przeszłość.
- super cycki - wtrąciła Joanna - taki średni rozmiar i uśmiechnęła się. Lena ma większe ale jej są po prostu duże.
- Nie lubię jak piersi są obwisłe – odpowiedziałam - ale już po chwili zorientowałam się, że wkurzyłam Ninę.
Po raz pierwszy od kilku lat zaczęłam czuć się jak atrakcyjna kobieta, słońce, komplementy, seksualna dyskusja i scena jak z moich dawnych snów, oni wszyscy ubrani a ja w samych majtkach. Zaczęłam się robić wilgotna i przyszło mi na myśl, że jeszcze lepiej poczułabym się chodząc pomiędzy nimi nagolasa.
- po obiedzie kiedy wszyscy się nasycili, Barbara przyniosła deser a ja zaczęłam podawać im ciastka roznosząc od stolika do stolika. Podobało mi się, że patrzyli na moje piersi i w ogóle ciało.
- może jutro również zejdziesz do nas zamiast siedzieć na górze, zrobimy grila – zaproponowała Barbara.
- Chętnie - odparłam.
Później nie poszłam ...
... do siebie ale spędziłam wśród nich przyjemne popołudnie. Wieczorem w dusznym i gorącym mieszkaniu, ciężko mi było się skupić i musiałam nawet kilka razy użyć wibratora.
Ciekawa niedziela. Jestem suką?
Wstałam rano mocno podniecona, pełna fantazji erotycznych. Zobaczyłam, że już schodzą się na dole i znoszą jedzenie na grila. Postanowiłam zejść na dół. Nie bardzo miałam co znieść ale to następnym razem. Założyłam zwykłe majtki, stanik, bluzkę i spódniczkę. Miałam spodnie ale opcja usłyszenia komplementów była całkiem zachęcająca. Do opalania ubiorę się później pomyślałam.
Zeszłam na dół.
- tak z pustymi rękami schodzisz – jak zwykle zgryźliwie zauważyła Lena?
- Po mojej stronie stanął jednak Piotr - Marta będzie kelnerką. Oczywiście w samych majtkach - dodał.
Wszyscy zaczęli się śmiać, ja również.
- to świetny pomysł i bardzo przyjemny - odezwała się Barbara i krzyknęła: Marta rozbieraj się!
- Nie mam na sobie kostiumu - odpowiedziałam - czerwieniąc się na maksa.
- Podobało Ci się wczoraj jak leżałaś i latałaś z gołymi cyckami, co - wtrąciła Lena?
- Tak ale to było wczoraj - odpowiedziałam,
- Marta ściągaj łaszki! - włączył się Ryszard.
- Chcemy Marty na golasa! - krzyczał Piotr
- Marta jesteś przegłosowana rozbieraj się - dodała Barbara.
- Śmiejąc się podniosłam ręce na wysokość bioder ale było mi głupio tak się rozebrać. Z pomocą przyszła mi Lena, najpierw podniosła mi bluzkę do góry i zostawiła nad głową, żebym ją sama zdjęła co ...