Marta Ekshibicjonistka
Data: 14.05.2022,
Kategorie:
Pierwszy raz
BDSM
Sex grupowy
Miejsca Publiczne,
Autor: Nik970
... piwem.
Powinnam się czuć podle, upodlona jak szmata ale było mi dobrze. Rozkraczyłam nogi i położyłam jedzenie przed cipą. Bardzo mi smakowała a cipa dalej pulsowała.
- Proponuję, żeby zabrać jej wszystkie ubrania odniesiemy je do mnie, będę jej codziennie wydzielać strój. Oczywiście o majtkach i stanikach zapominamy. Potem wszystkie jej dokumenty, biżuterię i pieniądze oraz hasła do kont ta suka odda Joannie ona będzie za nią dysponować kasą. W międzyczasie faceci wymontują zamki z jej drzwi od mieszkania i wyniosą drzwi od garderoby oraz łazienki na dwór - stwierdziła Baśka.
- teraz się przestraszyłam, w pracy byłam elegancką damulką. Mam do pracy chodzić do pracy bez majtek i stanika? A jak ktoś zobaczy? Czułam niepokój oraz narastającą wilgotność.
Wtedy podeszła do mnie Lena i wsadziła palec w moją cipę.
- Ależ jest wilgotna, ta suka chce tego - powiedziała Lena.
- Powiedz na głos, że tego chcesz cipo – wtrącił Piotr.
- Tak, opowiedziałam chcę być waszą suką i cipą, chcę być bezwstydna, upokarzana i ruchana. Zawwsze o tym marzyłam. Pisałam kiedyś na portalach erotycznych ale się nie odważyłam.
- Lena spojrzała na mnie jak na szmatę, chwyciła za włosy. Podniosłam się od razu. Najpierw przyrżnęła mi z całej siły w tyłek a potem już lżej w cycki.
Zsikałam się na ich oczach ze strachu, tylko nie wiem czego było więcej śluzu czy moczu.
Kazali mi stanąć obok, żeby Ryszard mógł mnie opłukać wężem ponieważ brzydko pachniałam jak ujęła to ...
... Joanna.
Następnie wszyscy poszliśmy na górę. Patrzyłam nie wierząc jak oddaje im dokumenty, hasła Joannie, oni demontują mi drzwi w mieszkaniu i zamki. Po raz ostatni byłam panią swoich ubrań, zabierali mi wszystko, swetry, kurtki, spodnie, majtki i staniki, rajstopy i pończochy.
Wtedy zdobyłam się na odwagę.
A jak dostanę okres, zostawcie mi proszę chociaż majtki!
- Majtasy na wypadek okresu będą u Piotra i Ryszarda, zejdziesz do nich a jak uznają, że są potrzebne to Ci je dadzą. Rozumiesz suko? Zostawimy Ci podpaski, taka pizda może je trzymać ręką - Baśka upokarzała mnie jednak dalej, lubiła to.
- Tak proszę Pani suka rozumie – odpowiedziałam - kurwa wilgoć mnie opanowywała.
- Znowu podeszła do mnie Lena.
Rozewrzyj cipę kurwo sprawdzę twoją wilgotność – jak zwykle była delikatna.
- Ta kurwa to lubi, ona cały czas jest mokra!
Rysiu zmień drzwi wejściowe i zamki na solidniejsze. Jest pizdą ale naszą, nie chcemy przecież, żeby ktoś ją w nocy zabrał. Teraz chodźmy niech sobie trochę odpocznie u siebie. Tylko pamiętaj, że jak będziesz chciała zrobić sobie dobrze musisz zejść poprosić rozumiesz pizdo? - zakończyła Baśka.
Tak oczywiście pizda rozumie odpowiedziałam. W mieszkaniu zanim padłam na łóżko jeszcze tylko starannie wygoliłam cipkę.
Poniedziałek, dzień roboczy
Wstałam rano jakaś inna. Ten weekend pewnie mi się śńił. Tylko nie czułam koszulku. Podeszłam do szafy, żadnych ubrań podobnie w szufladach z bielizną wszędzie pustki.
Szybki prysznic, ...