-
Pani nocy
Data: 24.08.2019, Kategorie: studenci, impreza, klub, przygodny, wampir, Autor: jake
... Objęła go za głowę i znów ucałowała. Chwilę popracował w takiej pozycji obejmowany w biodrach jej długimi nogami. Korzystając z okazji pochylił się by chciwie zacząć oblizywać jej piersi. Pomagając sobie co jakiś czas mocnym ugniataniem przez ręce wywołał u niej ostry okrzyk rozkoszy przeplatanej bólem. Zaczął lekko nadgryzać zębami ją po piersiach w nadziei na kolejny taki okrzyki przyjemności. Czuł się cudownie tak blisko wspaniałych okrągłości tak cudnej laski. Rzucił ją na łóżko nie zdejmując z penisa i z wielką energią zaczął ją posuwać uderzając biodrami o jej pośladki raz za razem. W tej chwili wyglądała zjawiskowo. Mlecznobiała skóra odcinała się na krwistoczerwonej pościeli a każdy jego ruch wywoływał falowanie jej piersi. Jej włosy ułożyły się wzdłuż niej pogłębiając kolorystyczny kontrast. Leżała tak z przymkniętymi oczami i lekko rozchylonymi ustami co jakiś czas pojękując głośniej. Czując się pewniej przez jej zachwyt przestał się interesować czy będzie ją to bolało i całą siłą starał się za każdym razem wbić się w nią jak najgłębiej. Nie zmieniając wyrazu twarzy, głęboko oddychając zarzuciła w pewnym momencie lewą nogę za jego ramię, przyciągając go do siebie. Walt pochylając się nad nią zaczął śmiało ugniatać jej piersi. W pewnym momencie sam zaczął dochodzić i choć wstrzymywał się ile tylko mógł, w końcu wytrysnął w nią dużą ilością spermy. W tej samej chwili i leżąca dziewczyna wygięła się w łuk i otwierając szeroko usta krzyknęła z przyjemności. Doszli w ...
... tym samym czasie co jeszcze nigdy mu się nie zdarzyło. Oddychali głęboko, a każdy jej wdech unosił jej przecudne cycuszki wkładając prawy sutek niemal do jego ust. Poczuł jednak, że cały ten wysiłek zupełnie go wyczerpał. Upadł twarzą na łóżku nie wyjmując nawet swojego członka z czarnowłosej piękności. Po prostu nie miał już na to siły. - Oj. Zmęczyłeś się już? – spytała z przesadną troską. Walt z niepokojem odkrył, że nie jest w stanie nawet mruknąć twierdząco. Nigdy jeszcze nie doprowadził się do takiego stanu. Ani po treningu, ani po szkolnym maratonie, ani po żadnej imprezie nie czuł się tak wyczerpany jak po seksie z tą dziewczyną. Co się z nim działo? - Nie szkodzi. Zajmę się tobą – powiedziała, jedną ręką przewracając go na plecy – Zobacz, twój mały bohater wciąż stoi. Walt skierował wzrok do dołu. Faktycznie, jakimś cudem jego penis wciąż trzymał się pionu jak gdyby nie był elementem jego ciała. Mlecznobiała objęła go ponownie ustami i... ugryzła? Przyjemny i ostry ból dotarł do mózgu Walta doprowadzając go znów do podniecenia. Tego się po sobie nie spodziewał. Nie mieć siły by mówić a wciąż być zdolnym do pieprzenia. I to jeszcze po dwóch razach. Dziewczyna znów zaczęła się powoli przysuwać do jego twarzy przyjemnie drażniąc cały jego tors dotykając go swoimi piersiami. Pocałowała go w nieruchome wargi i stopniowo zaczęła przesuwać swoje usta niżej i niżej. Gdy znalazły się na styku ramion i szyi nagle, rozcinając zębami jego skórę, wbiła się w jego ...