Urodziny Hani (III)
Data: 20.05.2022,
Kategorie:
nieznajomy,
Sex grupowy
taksówkarz,
impreza,
Autor: Mirabelka
... jej biustu.
W każdą pieszczotę wkładał tyle czułości, że miał wrażenie, jakby kochał się własną żoną, której nie miał, a nie z nieznajomą dziewczyną, którą widzi właściwie pierwszy i zapewne ostatni raz w życiu. A jeśli tak ma być i mają się więcej nie spotkać, to chciał sprawić, że przynajmniej długo o nim nie zapomni, zwłaszcza w długie, samotne noce.
Hania próbowała wyrwać dłonie z mocnego uścisku, chciała go objąć, ale Jerzy jeszcze mocniej zniewolił jej dłonie i całym ciałem przyparł ją do drzwi.
Odwzajemniła jego zachłanny pocałunek. Rozgniatał jej wargi natarczywymi ustami, jakby chciał pokazać Hani, że jej gra już się skończyła, że teraz on wyznacza swoje własne, nowe reguły. Objął jej kibić mocnym uściskiem i podniósł do góry. Hania objęła go nogami i tak zwarci znów powrócili do zachłannych siebie wzajemnie ust. Dłoń Jerzego powędrowała pomiędzy nogi Hani i znów mógł się rozkoszować jej kobiecością. Kiedy poczuł, że staje się posłuszna jego dłoniom i językowi, uwolnił ręce Hani, ona zaś wtuliła się mocniej w objęcia silnych, męskich ramion.
- Kochaj się ze mną, chcę ciebie, nie każ mi czekać... - szeptała półprzytomnie zagubionymi gdzieś pomiędzy jego włosami wargami. Uśmiechnął się na te słowa i zaniósł nagusieńkie, łakome jego pieszczot ciało wprost do łóżka. Ułożył dziewczynę na środku chłodnej narzuty i błyskawicznie pozbywając się własnych spodni i bielizny dołączył do niej. Przygarnął ją pełnym czułości gestem, przyciągnął do swego nagiego ciała i ...
... oddał się we władanie jej dłoni i ust. Hania z nieskrywaną ciekawością błądziła dłońmi po jego torsie, plecach, pośladkach i udach. Ciekawskie paluszki objęły jego męskość i lekkim muskaniem poznawały kształty mężczyzny.
Jerzy zamruczał, kiedy jej dłoń zacisnęła się na członku, niespodziewana mocniejsza pieszczota sprawiła, że zapragnął ich więcej. Schwycił dłoń Hani i zatrzymał ją w chwilowym bezruchu. Hanka roześmiała mu się w usta i jeszcze mocniej zacisnęła dłoń. Członek Jerzego naprężył się w jej dłoni. Wciągnął mocno powietrze i jęknął:
- Dziewczyno, jeszcze nie teraz..., kiedy poczuł, że Hania ociera się o niego przesączoną wilgocią cipką. Odsunął ją delikatnie od siebie, wziął jej władczą dłoń i scałował jej wnętrze, skubał zębami opuszki palców i delikatną skórę na wewnętrznej stronie nadgarstka. Językiem powędrował przez ramiona do zagłębienia szyi i odszukał płatki jej uszu. Hania chłonęła każdą najdrobniejszą pieszczotę. Z radością poddała mu swoje piersi, zachęcająco drażniąc sutkami jego policzek. Wessał je, lizał, drażnił i kąsał na przemian, aż do momentu, w którym Hania, nie mogąc znieść tej słodkiej tortury, przycisnęła jego głowę mocno w zagłębieniu pomiędzy piersiami.
- Jak dobrze - jęknęła i odchyliła ciało mocno do tyłu. Pomógł jej ułożyć się na kołdrze, nie wypuszczając z objęć, pochylił się nad jej ciałem. Objęła go stopami i przyciągnęła do siebie. Otarł się o jej biodra, które zachęcająco wypięła w jego stronę. Wiła się pod nim, a obręcz z ...