1. Klub Gang Bang (VIII) – Coraz…


    Data: 27.05.2022, Kategorie: Sex grupowy Incest Anal Oral Autor: OlkaLa

    W następny poniedziałek wieczorem Krzysiek, Kuba i Edek czekali na Bociana w osiedlowym barze. Dochodziła dziewiąta trzydzieści, dosyć późno jak na niego. Zazwyczaj po pracy jechał do domu, zjadał obiad i nie później niż wpół do ósmej wpadał do baru. Dochodziła dziesiąta kiedy wszedł, zobaczył kumpli przy stoliku w rogu, ale nie przywitał się nawet z nimi, tylko od razu podszedł do baru. Zamówił setkę i piwo, wypił ją szybko przy barze i z butelką w ręku ruszył w stronę ich stolika.
    
    powiedział, zdejmując kurtkę i wieszając ja na oparciu krzesła.
    
    - zapytał go Krzysiek.
    
    odpowiedział pociągając kolejny łyk piwa.
    
    stwierdził Krzysiek.
    
    powiedział Bocian tonem nauczyciela udzielającego lekcji w szkole.
    
    powiedział Krzysiek.
    
    warknął Bocian, odstawiając butelkę.
    
    odpowiedział Krzysiek. Szybko też dodał
    
    stwierdził Tomek.
    
    zapewnił go Kuba.
    
    – zapytał Tomek.
    
    podsumował Tomek.
    
    ***
    
    W następną niedzielę wszyscy mieli parszywy humor. Większość członków klubu po południu spotkała się w barze, w nadziei na wymyślenie jakiegoś rozwiązania problemu. Niestety, nawet mała salka na zapleczu była w tej chwili zajęta, a główne pomieszczenie głośne i zatłoczone. Wtedy podjechały Gośka i Tereska. Nowy barman popatrzył na młodą dziewczynę i stwierdził, że jest za młoda na zabawę w takim lokalu i po krótkiej kłótni całe towarzystwo wyszło na zewnątrz.
    
    zaproponował Krzysiek, kiedy kulili się pod murem.
    
    Propozycja została szybko zaakceptowana, a ...
    ... Krzysiek poprowadził ich do swojego bloku. Otworzył drzwi i wpuszczał ich po dwie-trzy osoby w kilkuminutowych odstępach, nakazując zachowanie ciszy. Kiedy wszyscy wcisnęli się w końcu do małej piwniczki, Tomek stwierdził, że nie jest w niej dużo lepiej niż na ulicy, czym mocno uraził uczucia Krzyśka.
    
    Po kilku minutach narzekań na stratę miejsca, w którym mogli organizować swoje orgie, rozpoczęła się dyskusja nad pomysłami na znalezienie nowej miejscówki. Okazało się, że nie mają żadnych dobrych pomysłów. Sylwia zaproponowała wynajęcie pokoju w motelu na najbliższy weekend, ale Kuba wyśmiał tę sugestię.
    
    zapytała Gośka.
    
    powiedział Tomek, ale zauważył, że większość grupy milcząco popiera Gośkę. Co za bezmózgi, pomyślał i odezwał się, tłumacząc im sytuację.
    
    Wszyscy zamilkli i patrzyli po sobie ponuro. Ktoś rzucił jeszcze kilka bezsensownych sugestii, ale po kolejnym kwadransie towarzystwo zaczęło się rozchodzić. Wychodzili tak jak weszli, w małych grupkach po 2-3 osoby naraz. Tereska uczepiła się ramienia Bociana i wyszła razem z nim.
    
    – szepnęła, kiedy wyszli na ulicę.
    
    zapytał ponuro Tomek
    
    Kiedy odprowadzał dziewczynę do domu, oboje czuli pożądanie rozpalające ich lędźwie. Tomek wiedział jak to rozwiązać. Trzeba było zostawić Tereskę i wrócić do baru. Trzy albo cztery setki zmieszane z piwem odwrócą jego uwagę od problemu sztywniejącego obecnie w jego spodniach. Okazało się, że większość grupy wpadła na ten sam pomysł, bo kiedy dotarł do baru, zastał ich na ...
«1234...»