1. Nietypowy seans filmowy.


    Data: 29.05.2022, Kategorie: Sex grupowy Autor: Patrycja

    Ewę poznałam w liceum, chodziłyśmy do jednej klasy i szybko zostałyśmy przyjaciółkami. Zawsze zazdrościłam jej sylwetki - była bardzo wysoka, mierzyła ponad 180 cm, miała ładnie zarysowane uda, płaski brzuch i duży biust. Poza tym miała kruczoczarne włosy i jasne, zielone oczy, czyli bardzo atrakcyjną kombinację. Starszy brat Ewy, Rafał, był do niej bardzo podobny - prawie 2 metry wzrostu, tzw. kaloryfer, równie ciemne włosy i jasne, ale niebieskie, oczy. Nic dziwnego, że mi się podobał. I choć musiałam go poznać podczas jednej z wizyt u Ewki, to kilka dobrych lat nie łączyło nas nic bliższego, ale już na studiach spotkałam go przypadkiem na jakiejś imprezie i zaiskrzyło.Tamtego lata byliśmy parą już jakiś czas, ale mieliśmy wciąż mnóstwo energii jaka tkwi w nowych związkach. Rafał od niedawna mieszkał na swoim, więc mimo braku oficjalnej przeprowadzki, pomieszkiwałam większość czasu u niego. Ewa natomiast wciąż mieszkała z rodzicami, jej związki nie trwały długo. Może dlatego, że większość czasu przeznaczała na naukę lub pracę, a w czasie wolnym na sport.To właśnie sport sprawił, że wylądowała w łóżku z nogą w gipsie do połowy uda. Na szczęście jej rodzice byli na miejscu, bo miała problemy by poruszać się nawet po pokoju. Niemniej jednak, gdy oznajmili, że jadą na weekend na wesele znajomych, ustaliliśmy z Rafałem, że wpadniemy po opiekować się biedną Ewką. Dodatkowo mieliśmy nadrobić zaległości filmowe i zrobić sobie nocny maraton, przy okazji jedząc niezdrowo i pijąc ...
    ... dobre wino.Leżeliśmy owinięci kocami obok siebie na rozłożonym łóżku, przekąski i wino już powoli się kończyły, a na ekranie leciała jakaś durna amerykańska komedia. Przytulona do Rafała położyłam mu rękę na brzuchu, by potem bezwiednie zacząć zjeżdżać niżej. On chyba szybciej niż ja uświadomił sobie, co robię, bo jego dłoń powoli zawędrowała do wewnętrznej strony mego uda. Nasze palce zaczęły wolne, dyskretne wędrówki, wzbudzając w nas coraz większe podniecenie. Dbaliśmy, aby ruch pod kocem nie był zbyt wielki, bo przecież obok, pod swoim kocem, leżała Ewa. Na szczęście była zbyt wpatrzona w ekran, by zauważyć. Moja dłoń powoli przedzierała się przez kępkę włosów, aby pogłaskać całkiem już rozbudzony sprzęt Rafała, on zaś jednym palcem dotarł już do moich warg i sunął po nich delikatnie, prawie bez ruchu, jakby od niechcenia. Coraz ciężej było mi się powstrzymać, by choćby nie westchnąć głębiej. Rzucaliśmy sobie z Rafałem znaczące spojrzenia, byłam pewna, że jak tylko film się skończy życzymy Ewie dobranoc i uciekniemy na piętro na mniej dyskretne zabawy. Od czasu do czasu rzucaliśmy też spojrzenia Ewie - tym razem po to, by sprawdzić, czy jest świadoma sytuacji, jaka tu się rozwija. Chyba nie była, a może była, ale nie chciała nas krępować, bo w pewnym momencie spytała nas:- No dobra, gołąbki, które mi pomoże dojść do toalety.Rafał podniósł się by odprowadzić siostrę, a ja tylko szybko sprawdziłam, czy jego wzwód zanadto nie rzuca się w oczy. Na szczęście spodenki jakoś dawały ...
«1234»