1. Hotelik w górach cz. 2


    Data: 09.06.2022, Kategorie: Anal Fetysz Hardcore, Laski Wysokie Obcasy, Wytryski Autor: Sylwunia

    Gdy zbliżali się do pokoju, niespodziewanie Ewa wybiegła do przodu, otworzyła pokój i zamknęła się w środku. Zdumiony Marek podbiegł do drzwi i zaczął pukać, wołając:
    
    – Wpuść mnie, jestem w samym ręczniku!
    
    – Nie tak prędko – odpowiedział stłumiony głos zza drzwi.
    
    – No weź, tu ludzie chodzą!
    
    – Milcz! Musisz mnie o to poprosić.
    
    – Osz ty... - odparł zdumiony mężczyzna
    
    – Inaczej nie wejdziesz!
    
    – Ale... No dobrze, „proszę” - odparł suchym tonem.
    
    – Co to za „proszę”? To nie wystarczy!
    
    – Otwórz mi drzwi skarbie, bardzo ciebie proszę.
    
    – Tak już lepiej. Kontynuuj!
    
    – Jak to...? Ehm... - z trudem przełknął ślinę - Proszę cię, najdroższa, otwórz mi drzwi, kochanie!
    
    – No dobrze.
    
    Szczęk zamka obwieścił, że drzwi zostały otwarte. Marek bez chwili namysłu wbiegł do środka.
    
    – Czemu mi to zro... - na jej widok odjęło mu mowę.
    
    Stała na środku pokoju, odziana w skórzany pas i czarne kozaki sięgające za kolana. W ręku trzymała bicz.
    
    – Eee... nie mówiłaś, że kupiłaś nowe buty. To z naszej karty kre...
    
    – Milcz! Na kolana! Moja cipka pragnie porządnego lizania!
    
    Podeszła do niego seksownym krokiem, zdarła z niego ręcznik i skierowała na ziemię. Ukląkł przed nią a ona przycisnęła mu do ust swoją cudowną i pachnącą cipkę.
    
    – Liż! - fuknęła.
    
    Bez chwili wahania zaczął ssać i drażnić językiem jej łechtaczkę.
    
    Skąd ona wzięła ten pomysł? - zastanawiał się Marek. Nagle poczuł przeszywające uderzenie bicza na plecach.
    
    – Nie przestawaj! - ...
    ... Rozkazała, obejmując go mocniej nogami.
    
    Musi mu się to bardzo podobać - pomyślała – to nawet podniecające, teraz mam nad nim kontrolę!
    
    Pieścił ją coraz bardziej. Czuła, że zaczyna tracić nad nim władzę. Objęła go nogami i przejechała obcasem po plecach. Usłyszała tylko stłumiony jęk. Kara pomogła - znowu był delikatny i subtelny. Poczuła w końcu upragnioną przyjemność, odrzuciła go więc od siebie i stanęła tuż przed nim, delikatnie naciskając butem jego penisa.
    
    – Teraz będziesz moim niewolnikiem – zakomunikowała oschle, smyrając biczem po jego klatce piersiowej.
    
    – Cokolwiek rozkażesz! – odparł.
    
    - Rozkażesz... Kto?! - zapytała uderzając go w twarz.
    
    - Auuuu... - zawył – Cokolwiek rozkażesz, Pani! - odpowiedział bez wahania.
    
    On naprawdę to lubi. Ja mu pokażę! - pomyślała i popchnęła go na dywan. Przycisnęła go butem do podłogi i przejechała po nim obcasem. Nie zająknął się nawet. Widząc to, usiadła na kanapie nad nim i zaczęła bawić się jego penisem, uderzając go leciutko pejczem.
    
    – Błagam, zajmij się moim kutasem, bo już nie mogę...
    
    Zatkała mu twarz, stawiając na niej buta.
    
    – Sam się nim zajmij! - odparła.
    
    Położyła mu rękę na jego nabrzmiałym z podniecenia chuju i zaczęła poruszać nią w górę i w dół.
    
    – Chyba nie muszę cię uczyć jak to robić !– zażartowała sobie z niego. Chciał coś powiedzieć ale przycisnęła go jeszcze bardziej. Poruszał zatem posłusznie ręką coraz szybciej a ona drażniła jego mosznę obcasem. W końcu zaczął się naprężać i dyszeć aż ...
«12»