1. NIEGRZECZNE ZABAWY. CZĘŚĆ 4. UCZENNICA


    Data: 12.06.2022, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Funky69Koval

    Podglądanie Adama z moją córką tak bardzo mnie nakręciło, że po moim oficjalnym przyjściu dosłownie go zgwałciłam. Teraz, po wszystkim, gdy on już poszedł, leżałam w wannie sącząc drinka. Cały czas miałam w głowie popołudniowe obrazy i nie dawało mi to spokoju.
    
    Zawołałam córkę.
    
    - Widziałam cię dziś z Adamem.
    
    Stała, robiąc wielkie oczy. Nie wiedziała, co odpowiedzieć.
    
    - Nie mam żalu, ale ustalmy, że nie podbieramy sobie facetów. Chyba, że za obopólną zgodą.
    
    Kiwnęła głową, po czym odwróciła się chcąc odejść.
    
    - Czy powiesz mi, jak do tego doszło? - zatrzymałam ją pytaniem.
    
    - Wiesz, mamo... Widziałaś kawałek filmu z osiemnastki. Tak jest na każdej, a niedługo Aśka ma swoją i już panikuje, bo ona wiesz... nigdy z chłopakiem i w ogóle. I pomyślałam, że może twój Adam by ją oswoił, pomógł jakoś.
    
    - Mhm.
    
    - Z klasy nikogo nie poprosi, bo ją wyśmieją, a ona nie ma chłopaka. I taki starszy facet, doświadczony byłby jej najlepszym nauczycielem.
    
    Moje brwi przy słowie "starszy" gwałtownie pojechały w górę.
    
    - I co Adam na to? - spytałam.
    
    - Najpierw zbył mnie śmiechem, odmówił. Potem pokazałam mu filmik no i zareagował podobnie, jak ty. Resztę widziałaś.
    
    - Ale zgodził się w końcu? - byłam ciekawa.
    
    - Powiedział, że musi to skonsultować z tobą.
    
    - Ja się zgadzam. Idziesz jutro do klubu, prawda?
    
    Skinęła głową.
    
    - Niech Aśka jutro przyjdzie. W domu powie, że idzie z tobą.
    
    - A ty też będziesz? - zapytała.
    
    - Oczywiście. Asia sam na sam z ...
    ... obcym facetem chyba by się nie rozluźniła. Chcę, by czuła się bezpiecznie.
    
    - Dobrze, napiszę do niej.
    
    - I jeszcze jedno - zawiesiłam głos - to zostaje między nami.
    
    - Oczywiście mamo! - zawołała uszczęśliwiona.
    
    Następny dzień miałam wolny. Urabiałam Adama, by się zgodził wystąpić w roli nauczyciela. Początkowo opierał się, ale w końcu uległ moim namowom. Nie mogłam doczekać się wieczoru.
    
    Adam przyszedł po 18:00. Ustaliliśmy drobne szczegóły. Może robić jej wszystko, na co ona się zgodzi, ale swój wytrysk zachowuje dla mnie.
    
    O 19:00 zapukała Aśka. Domyśliłam się już, dlaczego nie ma chłopaka. Szara myszka, w okularach, bez makijażu, w dresie. Wyglądała najwyżej na 16 lat. Na tle koleżanek z klasy, które prześcigały się w tym, która z nich jest większą gwiazdą Instagrama, wypadała blado.
    
    Weszła nieśmiało do środka. Córki już nie było, szykowała się na imprezę u którejś z koleżanek. Zaprosiłam ją do salonu i poczęstowałam drinkiem. Chwilę porozmawiałyśmy, starałam się jej dodać otuchy i zapewniłam, że nic złego jej się nie stanie. Będę obok, jakby mnie potrzebowała. Była strasznie zdenerwowana.
    
    Zaprowadziłam ją do łazienki, gdzie już czekał Adam. Włączyłam muzykę, by nie czuli się podsłuchiwani.
    
    Wyszli po niedługim czasie. Ona szczelnie zawinięta w mój szlafrok, a Adam... cóż, imię zobowiązuje. Jego penis prężył się na baczność. Poczułam lekkie ukłucie zazdrości, że tak szybko zareagował na obcą dziewczynę.
    
    Skierowali się do sypialni. Adam zgodnie z ...
«123»