Szwagierka
Data: 24.06.2022,
Kategorie:
Hardcore,
Laski
Wytryski
Autor: winex
... się z kanapy. Odczekałem chwilkę i tak jak postanowiłem, wsunąłem swoją rękę pod jej majteczki.
Zero reakcji.
Włożyłem głębiej by poczuć jej muszelkę. Była mokra. Moja dłoń razem z jej ręka na moim kutasku zdały efekt. Nie zdążyłem nawet zagłębić palca w jej szparce, a już trysnąłem. To dopiero się na robiło- pomyślałem. Ręka szwagierki i jej goła noga były całe w mojej ciepłej spermie. Wyjąłem druga rękę z jej majteczek i delikatnie kołdrą wytarłem jej rękę, kładąc ją na jej łóżku. Nogę jej, postanowiłem tak zostawić. Po chwili już i ja leżałem na materacu. Wykończony za chwile usnąłem. Rano obudziło mnie krzątanie się szwagierki.
Słuchaj, masz śniadanie naszykowane. Ja jadę do siostry. Wrócę koło 15-16. Po oglądaj telewizor albo przejdź się do sklepu. Bo piwa nie mam, a pewnie byś się napił.
Ok, coś sobie tam zorganizuje- odpowiedziałem. Leżąc tak, wspomniałem sobie noc. Może i dziś by tak powtórzył -pomyślałem. Wstałem, poszedłem się wykapać. Szybki prysznic i od razu człowiek się poczuł głodny. W kuchni zjadłem parę kanapek. Poszedłem do sklepu po piwo. Pomyślałem o powrocie szwagierki i jej też wziąłem. Wróciłem do domu. Zacząłem popijać piwko, oglądając telewizje. Patrze, na godzinę a tu 16. Pewnie szwagierka zaraz wróci. Zamiast szwagierki telefon. Wrócę koło 20, więc się nie gniewaj. Koleżanka mnie zatrzymała. Ok- pomyślałem. Cały dzień sam. Po 20 w drzwiach pojawiła się szwagierka, rozbawiona.
Zrobię sobie kolacje. Potem idę się wykapać i spać. ...
... Koleżanka mnie do baru jeszcze wyciągnęła- powiedziała. Po godzince już leżała w łóżku, cały czas mi trajkocząc. Dopiłem piwko i tez poszedłem się wykapać. Gdy wróciłem, telewizor już był wyłączony. Sam się wyłączył albo szwagierka wyłączyła. Położyłem się. Odczekam parę minut i spróbuje się zabawić tak jak wczoraj- pomyślałem. Leżałem tak, w bezruchu już chwile. Zaczęły mnie dziwne pomrukiwania szwagierki zastanawiać. Ręce miała pod kołdrą. Leżałem w bezruchu a pomrukiwania przeszły w delikatne pojękiwania. Moja szwagierka zabawiała się ze sobą. A ja? - pomyślałem. Postanowiłem jej trochę przeszkodzić. Ruszyłem się. Jęki ustały. Patrzyłem spod przymrużonych oczu. Lekko się w duchu śmiałem. I znów bezruch. Znów się ruszyłem i znów kilka minut bezruch. Nastała dłuższa chwila, czyżby doszła? Za chwile tym razem szwagierka się poruszyła, wyjmując jedną rękę spod kołdry. Taka zabawa mnie ostro podnieciła. Postanowiłem tym razem wyprzedzić jej ruch. Zacząłem poruszać w spodenkach kutaskiem. Następnie odsunąłem delikatnie kołdrę i wyjąłem kutaska ze spodenek. Stał jak szalony. Postanowiłem ściągnąć jej rękę tak jak wczoraj. A tu niespodzianka. Musiałbym się z nią siłować, bo ręka nawet nie drgnęła. A to tak- pomyślałem. Wiec ręka moja powędrowała pod jej kołdrę. Zagłębiłem się w jej majteczkach i zacząłem masować jej cipkę. Szwagierkę to też najwyraźniej podnieciło, bo zaczęła pojękiwać. Chwyciłem jej dłoń, tym razem bez oporu założyłem jej rękę na moim kutasku. Jakież było moje ...