1. Kuzyn


    Data: 26.06.2022, Kategorie: Geje Masturbacja Pierwszy raz Autor: xray51

    ... czerwony, a jego łeb prawie granatowy… tak był podniecony. Kuzyn spokojnie masował go systematycznie, d**gą ręką miętoląc swój wielki worek, mieszając palcami jądra.
    
    – A ty na co czekasz? Nie gap się tak tylko wyciągaj swojego i rób jak ja – z zagapienia się wyrwał mnie jego głos.
    
    Posłusznie ściągnąłem spodnie i majtki. Mój penis 15-latka wyglądał bardzo mizernie przy kuzynowym olbrzymie. Ale po paru ruchach moja kuśka nastroszyła się i także dumnie sterczała. Patrząc jak masuje kutasa kuzyn, robiłem to samo… po kilkunastu ruchach czułem, że polecą moje soki. Nie chciałem zbyt wcześnie kończyć tej przyjemnej chwili, więc zwolniłem tempo ruchów. Kuzyn systematycznie walił swojego kutasa, oddychał coraz to szybciej i głębiej, wydawał z siebie zadowolone pomruki przyjemności. Spojrzał na mnie, co robię. Widząc, że zwolniłem tempo, domyślił się, że jestem tuż tuż przed wytryskiem.
    
    – Possiesz mi? – spytał.
    
    Nachyliłem się w jego stronę. Nieśmiało wziąłem czubek jego kutasa do ust. Był lekko słonawy od śluzu jaki wypływał z jego mocno podnieconego kutasa. Jego łeb lśnił od śluzu i mojej śliny, skórka ściągnięta w dół uwypuklała jego kulisty kształt. Kuzyn przytrzymał moją głowę i wepchnął kutasa głębiej w moje usta. Ledwo mieścił się w nie. Puścił obciągnięty w dól napletek i ruszając moją głową pokazał mi jak mam to robić. Fajnie się czułem… nie dość, że po raz pierwszy widziałem takiego dorodnego kutasa, to jeszcze miałem okazję trzymać go w ustach. Kuzyn naprowadził ...
    ... moją rękę na swojego kutasa, zacisnął moje palce na nim i zaczął przesuwać nimi w górę i w dół. Nie mówiąc nic pokazywał mi, jak należy „robić loda”. Był ode mnie tyle starszy i doświadczony w tych sprawach. A ja byłem pojętnym uczniem i szybko załapałem, co i jak. Kuzyn wzdychał z zadowolenia. Jego d**ga ręka znalazła się na moim kutasie. Zaczął go systematycznie masować, zmieniając tempo i siłę. Czułem, że za chwilkę nie wytrzymam i trysnę swoimi sokami. Tak też się stało… Strzeliłem raz, d**gi, trzeci…
    
    Kuzyn poczuł moją spermę na swojej ręce, lecz nie przestawał mnie masturbować. Ja zassałem się mocniej i głębiej na jego kutasie. Ruszałem głową w górę i w dół na twardym jak ze stali, z nabrzmiałymi żyłami kutasie. Po chwili kuzyn stęknął i gwałtownym ruchem wyjął kutasa z moich ust. Schwycił go w rękę, obciągnął skórkę, znieruchomiał. I strzelił! Potężna porcja jego gęstej spermy wylądowała na moim policzku, po chwili następna trafiła mnie w nos, a kolejna wylądowała na moim czole. Jego sperma wolno spływała mi w dół po twarzy. Była gęsta i gorąca. Część trafiła w kącik ust. Jej smak nie przypominał mi żadnego dotychczas poznanego smaku. Pachniał migdałami, był słono-gorzkawy, lepki…
    
    Kuzyn z zadowoleniem masowała nadal swojego kutasa wyciskając z niego ostatnie kropelki.
    
    – I jak było? – zapytał.
    
    – Fajnie – odpowiedziałem zgodnie z prawdą.
    
    – Daj, teraz ja possam twojego, żebyś wiedział jak to jest… a ja posmakuję twoich soków, które ci upuściłem – i nachylił ...