1. Kiedy starych nie ma w domu - część d**ga


    Data: 27.06.2022, Kategorie: Anal Hardcore, Sex grupowy Autor: sasanka1988

    ... głośniejsze i przeradzają się w orgazm. Nadal ją ujeżdżając od tyłu, ona wygina plecy w łuk i Bardziej chyba na pokaz dochodzi. Chociaż wygląda nieco "boleśnie".
    
    Maciek wygląda jakby też miał dojść, łapie ją za biodra, przewraca na bok, wychodzi z niej i mocno trzymając kutasa przysuwa nad jej twarz. Olka uśmiecha się przez łzy szeroko ukazując zęby. MAciek zaczyna wypuszczać na nią swój nagromadzony ładunek. Olka leży roześmiana z szeroko rozwartymi ustami, gdy MAciek dysząc zalewa ją gęstą mleczonobiałą spermą. Śmiejąc się, Olka co trafi na jej język, wypycha na wargi i brodę. Po chwili leży z buzią tak pokrytą lepką maseczką jakby cała trójka naraz się spuściła. Podnosi głowę i zaczyna wysysać z kutasa resztki spermy. ssie póki MAciek nie opada na bok z miękkim fiutem. Ale nie przestaje, wylizuje go całego, póki nie znikają resztki spermy Marka, która pokryła go w trakcie analu. Nie brzydzi się
    
    Obok jęczymy my, ja boleśnie stękając i Grzesiek z rozkoszy. Niemal nieprzytomna leżę z głową obok kałuży spermy, którą wieczorem zostawiliśmy. Tyłek mam wypięty. Grzesiek rozchyla moje pośladki, żylasty bolec pewnie wciska się w mój tyłek, zwieracz mocno zaciśnięty na nim porusza się razem z nim. W końcu zaczyna dochodzić, wychodzi nieco bardziej i przyśpiesza, wkładając tylko połowę kutasa, głośno przy tym dysząc. Po minucie czy dwóch zwalnia i przestaje. Wyciąga już nieco miękkiego kutasa, od którego do mojej szpary ciągnie się nitka spermy, która zresztą po chwili z ...
    ... chlupotem zostaje wypchnięta na zewnątrz spływając po rozwartej piździe, dokładnie ją pokrywając.
    
    Zostaje Michał. Dla odmiany cały czas sobie walił.
    
    - Połóż się na plecach.
    
    Przewracam się na plecy. Kuca z kutasem za moją głową, otwieram szeroko usta i wystawiając język czekam na ciepłą owsiankę. Po chwili zaczyna się spuszczać, po raz kolejny nie zawiódł, sperma gęstym strumieniem, może nie tryska ale spływa dokładnie do moich ust. Nic nie trafia na twarz. Po chwili usta mam pełne słodkawo-słonej mieszanki. Zamykam usta i otwieram ponownie, puste. Całość trafia do żołądka, nie ma to jak ciepły posiłek na początek dnia.
    
    Patrzę obok, Grzesiek i Marek nadal sztywni ostro walczą z kutasami przed klęczącą przed nimi Olką. Dłonią masuje swoje lepkie krocze. d**gą rozmazuje resztki spermy po piersiach.
    
    - Kurwa, że też nie chce opaść. Lać mi się chce.
    
    - Było zapraszać takie gorące suki. Oj chyba idzie.
    
    Grzesiek zaczął powoli obciągać sobie napletek nad jej twarzą, Olga otworzyła szeroko usta wystawiając język. Po chwili dosłownie chlusnęła na nią struga rzadkiej spermy, w większości trafiając do ust, co sprawiło że lekko się odsunęła. Grymas na jej buzi mówił wszystko - chyba nie posmakowała jej ta sperma. Kolejne dwa równie obfite strzały trafiły na jej błyszczące piersi spływając po nich i skapując na uda. Po brodzie ściekła jej sperma, która wypluła. Chcąc nie chcąc zrobiła tym wrażenie na wszystkich trzech chłopakach. Sama nie byłam już dawno tak upaćkana spermą ...