Kiedy starych nie ma w domu - część d**ga
Data: 27.06.2022,
Kategorie:
Anal
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: sasanka1988
... Maciek.
Uświniona Olka kuca obok i zaczyna obserwować. Mój partner zmienia zdanie i chyba nie zamierza kończyć. Znowu zmienia pozycję. Wracamy do wyjściowej, znowu ląduję na kanapie, moje nogi na nim a kutas w dupie. Olka kuca za nim i ma teraz dobry widok na kutasa dźgającego mój tyłek. Pierdoli mnie tak dlugo, póki nie odzywa się Grzesiek.
- Kurwa, szybciej, inni też chcą dojść.
Maciek wchodzi we mnie głęboko, po same jądra, patrząc mi w oczy. Całuje mnie. Puszcza usta i głośno wzdychając dochodzi. Dopycha do końca, czuję jak pompuje we mnie spermę. Przynajmniej tak mi się wydaje. Wykonuje ostatni wsad i wyjmuje kutasa, wciąż trzymając moje nogi wysoko.
Spogląda na Olgę.
- Chcesz spojrzeć??
Kiwa głową i wstaje, widzę jak jej głowa się nachyla nad moją dupą i pizdą.
- Dużo jej.
Czuję jak jej palec wodzi po moim tyłku, zagłębia się w niego, czuję jak maca po czym się wycofuje.
Puszcza moje nogi. wstaję na drżących nogach. Czuję znajomy skurcz w dupie. Rozglądam się i podchodzę na werandę gdzie posuwali Olkę i teraz ja kucam, nad kałuża z dupy olki, pozwalając spermie wypłynąć na podłogę. też spory ładunek.
Podchodzi do mnie Grzesiek i podnosi.
- Chodź na kanapę. Wracam na kanapę rozgrzaną od mojego ciała i lepka od potu. Kładę się na plecach. Grzesiek od razu ląduje na mnie wypełniając moją cipę. Wzdycham i oboje jęczymy w rytm pchnięć obserwowani przez pozostałych. Słychać tylko chlupot z mojej pochwy i nasze ciężkie ...
... oddechy.
Wszyscy spoglądają w naszą stronę w oczekiwaniu na nasz finał. Tylko Grzesiek się nie spieszy, wali mnie niczym taran, pełen siły. Mam przeczucie, że wytrysk nadal będzie imponujący. Olka ze spermą zwisającą z brody, panowie powoli masują sobie swoje sflaczałe "kiełbaski".
Grzesiek, cały zalany potem nic sobie nie robi z oczekiwań publiki. nadal posuwa mnie jak pies sukę. Spoglądam na podłogę pod moim a raczej naszymi kroczami, cała spryskana moimi sokami z cipy. Teraz gdy umilkły jęki, stękania i krzyki pozostałych,pomijając mój ciężki oddech w pokoju wyraźnie słychać chlupot soków w mojej waginie.
W końcu dochodzi. Zrywa się trzymając mocno kutasa.
- ahhhhh, zejdźź niżej, Niżej!!! ooo
Zjechałam dupskiem na podłogę, kutas stał się niemal fioletowy od jego uścisku, niemal tak samo na twarzy. Szybko podsunął mi pod usta i w momencie w którym moje wargi zamknęły się na nim poczułam silny strumień ciepłej spermy uderzający o moje podniebienie. Niezbyt przyjemna, bardzo gorzka sperma momentalnie całkiem wypełniła moje usta. Grzesiek cały czas wył w trakcie wytrysku, poruszając napletkiem w te i we w te. Złapał mnie za tył głowy i trzymał abym się nie wycofała i wypluła zawartości ust. W końcu nie wytrzymałam i połknęłam. Kilka ostatnich kropli wylądowała na moim języku, a na reszcie mojego ciała zebrał się pot, który lał się dosłownie strumieniem z chłopaka.
Kutas, którego w końcu puściłam z ust wciąż był sztywny.
- Masz niedobrą spermę, - wydyszałam.
- Ale ...