1. JJ


    Data: 29.06.2022, Kategorie: Zdrada Romantyczne Autor: Arietta

    ... w mieszkaniu, nie mogłaby kochać się w ich łóżku... Jan to rozumiał i obiecał się wszystkim zająć.
    
    Szybko udało mu się uwinąć z rezerwacją, nie szczędził pieniędzy, czuł się jak mały chłopiec, wyczekujący na upragnioną zabawkę. Zarezerwował apartament na ostatnim piętrze hotelu, który cieszył się bardzo dobrą renomą w jego mieście. Duża sypialnia z łazienką, a także pokój i kuchnia dawały wiele możliwości, puszczał wodze fantazji i już widział w każdym z tych miejsc siebie i Joannę dziko się kochających. Z hotelu wstąpił jeszcze po kwiaty, które wcześniej zamówił i pojechał na dworzec taksówką. Teraz każda minuta ciągnęła się niczym wieczność. Zdziwił się, ale odczuwał sporą tremę, choć na co dzień był otwarty i śmiały wobec kobiet. Ona była dla niego szczególna, to chyba stąd to napięcie i niepokój - myślał. Pojawiło się nawet zwątpienie, że może nie przyjedzie, może zrezygnowała, może za chwilkę dostanie sms-a, że przeprasza, ale nie dała rady... Z zamyślenia wyrwał go komunikat, że jej pociąg właśnie wjeżdża na peron, przy którym czekał. Za zakrętem faktycznie dostrzegł zbliżającą się lokomotywę. Serce biło mu jak szalone, zastanawiał się, w którym wagonie będzie?
    
    Nie miał wątpliwości, że pozna ją bez najmniejszego wysiłku, jej twarz towarzyszyła mu, gdy zamykał oczy, kochając się z żoną, gdy myślał o Asi, było mu tak przyjemnie... Magda miała zupełnie niezgrany z nim temperament, uprawiała seks mechanicznie i raz na jakiś czas, niczym przykry małżeński obowiązek. ...
    ... Żadnego seksu oralnego, żadnych zabawek, żadnych urozmaiceń, żadnej przyjemności jak dla niego... Gdyby nie to, że myślał, że jest wtedy z Joanną...
    
    Ludzie zaczęli go otaczać, wymijał ich podążając w kierunku końca składu, miał dziwne wrażenie, że jechała w jednym z ostatnich wagonów. Nie mylił się, nagle dojrzał ją, szła jeszcze spory kawałek od niego rozglądając się nerwowo. Wyglądała cudownie, jeszcze piękniej niż na zdjęciach, jeszcze lepiej niż sobie to wyobrażał. Miała na sobie czerwoną sukienkę, opinająca jej spory biust i luźno spływającą niżej, kończyła się tuż nad kolanem. Buty na wysokiej koturnie i rozpuszczone długie włosy, nie mógł oderwać od niej oczu. W końcu i ona zauważyła go, przyspieszyła kroku i uśmiechnęła się, zastanawiała się jak będzie wyglądało ich powitanie? Upragnione, wyczekane, spełniające się teraz nieoczekiwanie... Ale rozmyślania odpędził Jan, mocno wtulając ją do siebie, chłonął jej zapach, czuł jak mocno bije jej serce, czuł jej duże piersi na swojej klatce piersiowej, zdał sobie sprawę, że przyciska ją do siebie naprawdę mocno...
    
    - Witaj Kochanie, to dla Ciebie – powiedział podając jej kwiaty i nie pozwalając jej podziękować, od razu przyssał się do jej ust. Całował mocno i zachłannie, nie potrafił się opanować, działała na niego, dokładnie tak jak zawsze, gdy pieścili się rozmawiając przez telefon, czy skype, a nawet bardziej... Ich języki tańczyły gorący taniec, ssała jego wargi i wsysała język, oderwali się na chwilę, by zaczerpnąć ...