Agnieszka i jej mężczyźni cz.1
Data: 12.07.2022,
Kategorie:
Tabu,
Anal
Autor: AgaFM
... nastąpi. Trzymając członka w ręku i masując Aga muskała go swoim wilgotnym języczkiem po całej jego powierzchni. Obciągnęła napletek i wsadziła do ust czerwoną główkę; chwilę potem pochłaniała go coraz głębiej i głębiej, wszystko na jednym wdechu. Ojciec uwielbiał to uczucie, gdy jego członek zatapiał się głęboko w gardle córki. Zwłaszcza, że ta lubiła pochłaniać go niemalże w całości, co czyniła i teraz.
Gdy go wyciągała by zaczerpnąć powietrza cały ociekał od jej śliny, której nadmiar na dodatek wypluwała na jego powierzchnię, po czym chwilę waliła mu konia by wetrzeć ją w skórę. I tak w kółko, aż do momentu gdy zaczęła mu regularnie robić loda. Gdy to robiła on chwytał w ręce jej drobne piersi i delikatnie je masował. Pieścił i wykręcał sutki i podziwiał córkę w akcji. Nie mógł przestać myśleć o tym, że nie każdy ojciec mógł się pochwalić tym, że własna córka ssała mu kutasa, a Aga to właśnie robiła. Miała do tego cudowną technikę; obciągała go do mniej więcej połowy długości, ale z zawrotną prędkością. Szybciej niż on był w stanie ją posuwać. Wystarczało wtedy kilka minut takiej zabawy, a ojciec był już gotowy wytrysnąć. Tak było i tym razem; gdy Aga wyjęła kutasa z ust i zaczęła teraz ssać jego jądra, ojciec szybko doprowadził się do wytrysku waląc sobie konia.
- Oh, kochanie nie mogę już dłuuużej wytrzymać... – oznajmił jej podstawiając członka pod twarz.
- To dobrze... nie mogłam się już doczekać aż tata na mnie wytryśnie... – odrzekła ucieszona Aga. ...
... Uwielbiała ona bowiem momenty w których kutas tryskał gorącą, białą spermą. – Spuść mi się na twarz tato... – uprzedziła jego prośbę Aga, bowiem właśnie na to miał ochotę.
- O to samo chciałem cię poprosić...
- Nie musisz mnie o to prosić... jeśli masz na to ochotę po prostu to zrób. Wiesz, że możesz mi się spuszczać gdzie tylko chcesz... nawet we włosy.
- Heheh, nie no... jeszcze by ci się posklejały całe i dopiero by było.
- Coś bym wymyśliła... ale mógłbyś to zrobić o nic się nie pytając.
- To bardzo miłe z twojej strony kochanie.
Aga widząc, że wytrysk nie nadchodzi, pomogła nieco ojcu. Gdy on walił sobie konia tuż przy jej pięknej twarzyczce, ona języczkiem drażniła jego główkę, by szybciej doprowadzić go do spełnienia. Po kilku chwilach Aga w końcu się doczekała. Gorąca sperma, niczym z węża strażackiego zaczęła tryskać na jej twarz. Ojciec kierował jej strumienie wszędzie, najwięcej na policzki, czoło i usta, ale nie ominął też oczu, nosa, szyi i grzywki. Aga zamknęła oczy, czując jak gorące pionowe strumienie zaczynają spływać z góry w dół na jej piersi i podłogę. To co zgromadziła w ustach zachłannie połknęła żałując, że było tego tak mało. Następnym razem poprosi tatę by doszedł w jej buzi, tak by mogła wypić cały ładunek. Teraz jednak przyszła pora by doprowadzić się do porządku.
Zanim to jednak nastąpiło Aga wzięła kutasa w rękę, który zaskakująco był jeszcze sztywny i zaczęła ponownie go obciągać, wysysając zeń ostatnią kroplę pysznego nasienia. ...