Agnieszka i jej mężczyźni cz.1
Data: 12.07.2022,
Kategorie:
Tabu,
Anal
Autor: AgaFM
... szerzej oczy a na jej twarzy malowało się zaskoczenie i podziw.
- Ah tak? No to w takim razie... nic nie mówiłam... – nie mogąc się doczekać kontynuacji wróciła do swoich poprzednich zajęć.
Zanim jednak ojciec zdążył wykonać kolejny krok, do domu wrócił Felek, i Aga stwierdziła, że pewnie nie będzie jej dane dokończyć tego co zaczęli. Aga była szczerze zawiedziona, ponieważ miała straszną ochotę kochać się z tatą. A tak będzie musiała się obejść smakiem. Pewnie zaraz przyczepi się do niej Felek – pomyślała sobie, ale z upływem czasu nic takiego się nie stało. Wszyscy spotkali się w salonie około godziny dziesiątej wieczór i oglądali jakiś film słuchając relacji Felka ze spotkania z koleżanką. Będąc razem we trójkę nigdy nie rozmawiali o ich wspólnych relacjach oraz o tym co ich łączyło.
Wszyscy doskonale o tym wiedzieli, ale po prostu o tym nie mówili, jakby było to czymś naturalnym. Jedynie gdy byli osobno Aga z ojcem bądź z Felkiem, lub ojciec z Felkiem, wtedy wymieniali się opiniami. Tak było najwygodniej. Po filmie Aga z Felkiem poszli do swojego pokoju. Aga przekonana, że brat za chwilę zacznie się do niej dobierać włączyła nastrojową muzykę i zdjęła koc ze swojego łóżka. Widząc, że siostra się szykuje Felek uprzedził ją o swojej niedyspozycji.
- Wiesz co, chyba sobie dziś odpuścimy...
- Ooo proszę... – zdziwiła się Aga – Aż tak cię wzięło na tę laskę?
- Nie, nie chodzi o nią – tłumaczył się Felek.
- A o co? Zapomniałeś już jak wcześniej obiecałeś ...
... zająć się moim tyłeczkiem? Całe popołudnie i wieczór na to czekam... a ty co?
- No wiem, ale coś się źle czuję, wiesz – Aga stwierdziła, że Felek mówi prawdę, bo odkąd przyszedł był jakiś cichy i minę miał też nie tęgą.
- A co ci jest dokładnie? Coś cię boli?
- Muli mnie w żołądku coś. I jakoś tak ciężko mi jest.
- Ojej, to poczekaj, skoczę zrobić ci jakąś herbatę miętową. Powinno ci po niej przejść – przejęła się Aga.
- Ekstra, dzięki siostra.
- Nie ma sprawy... ale następnym razem wisisz mi razy dwa.
- Heheh, spoko, masz to jak w banku.
Gdy Aga wychodziła, Felek przez chwilę podziwiał jej krągły tyłeczek opięty czarnymi majteczkami. Gdy była już w drzwiach zatrzymał ją.
- Czekaj!
- O co chodzi?
- Wypnij ten swój seksowny tyłeczek jeśli możesz...
- Heheh! – Aga złączyła i ugięła nogi w kolanach wypinając swój tyłek w stronę brata, odwracając w jego stronę także głowę by zobaczyć jego reakcję. Po chwili chwyciła za majteczki i spuściła je do kolan nie zmieniając pozycji. Przez chwilę zachęcająco nim kręciła, po czym rękoma rozchyliła pośladki tak szeroko jak tylko mogła ukazując bratu swoje wygolone szparki.
- Eh! Co za widok!
- Nom, niestety na dziś będzie ci musiał wystarczyć – stwierdziła Aga. – A szkoda... – i wyszła uszykować bratu herbatę. Tego wieczoru z wyjątkiem drobnych pieszczot nic już Aga nie wskurała. Myślała, żeby może iść jeszcze do taty, ale stwierdziła, że się wstrzyma. Jej również jakoś przeszła ochota. Gdy Felek ...