Agnieszka i jej mężczyźni cz.1
Data: 12.07.2022,
Kategorie:
Tabu,
Anal
Autor: AgaFM
... mamy w łóżku to ona chętnie ją zastąpi. Była wtedy trzeźwa, przy zdrowych zmysłach, w pełni świadoma wypowiadanych słów, i choć na początku się wzbraniał, to w końcu uległ, gdyż pragnął swojej córki która gdzieś tam w głębi przypominała mu utraconą żonę.
Tamtej nocy kochali się po raz pierwszy. Robili to do białego rana, nie mogąc się sobą nacieszyć. Pamiętał chwile w których po raz pierwszy dotykał jej nastoletniego, nagiego ciała, jak pierwszy raz wchodził swoim penisem w jej młodą, rozgrzaną cipkę. Były to chwile których nigdy nie zapomni. Których oboje nie zapomną. Gdy doszedł do łazienki, spostrzegł córkę stojącą tyłem do niego, pochylającą się nad wanną.
Mieszała akurat wodę. Jego uwagę od razu przykuł jej wypięty tyłeczek. Był bardzo zgrabny i miał ponętne kształty. Ojciec uwielbiał pieścić pośladki Agnieszki, podobnie jak jej małe piersiątka. Były takie mięciutkie w dotyku. Przez lekki rozkrok mógł nieznacznie dostrzec szparki swojej córki, która przez lejącą się wodę nie usłyszała jak ojciec zbliżył się do łazienki. Przez spodenki zaczął sobie lekko masować penisa, nie mogąc się napatrzyć na nagie ciało córki. Miał ochotę ruszyć i dobrać się do niej już teraz! Nie chciało mu się czekać aż Aga skończy kąpiel, ale w ostatniej chwili się powstrzymał.
W końcu Agnieszka weszła do wanny i w niej usiadła. Ojciec stwierdził, że jeżeli ma wytrzymać aż skończy kąpiel, musi chociaż skosztować córeczki. Wszedł do łazienki z wielkim namiotem w spodenkach. Agnieszka ...
... spodziewała się jego wizyty, zwłaszcza po tygodniowej abstynencji, ale i tak udała zaskoczenie.
- Ojej! – krzyknęła lekko wystraszona – Nawet taty nie usłyszałam.
- Widzisz, jestem jak lis – zażartował ojciec.
- Co, już nie mógł tata wytrzymać? – zapytała wbijając wzrok w wybrzuszenie w kroczu ojca, które znajdowało się dokładnie na wysokości jej ust.
- Długo kazałaś mi czekać córciu.
- Nie wytrzyma tata jeszcze kilku minut?
- A może poświęcisz mi te kilka minutek tutaj, hmm? – rozmawiając z córką ojciec wodził wzrokiem po jej nagim ciele, a zwłaszcza po jej piersiach które zwieńczone były małymi, sterczącymi sutkami. Nie mógł dostrzec zbytnio więcej ponieważ Agnieszka siedziała ze skrzyżowanymi nogami a ponadto powierzchnia wody była cała spieniona.
W pewnej chwili schylił się i chwycił w swoją potężną dłoń jedną z nich. Była tak cudownie mięciutka i cieplutka. W dwa palce chwycił stwardniały sutek i zaczął nim kręcić, jakby nastawiając stację radiową. Agnieszka poczuła jak jej ciało zalewa fala gorąca.
- Ummmm – zaczęła lekko pomrukiwać zamknąwszy oczy. Jej również tego brakowało.
- No to jak będzie kochanie? – zapytał w końcu, doskonale wiedząc jak na córkę działa wykręcanie sutków.
- Ma tata dar przekonywania, trzeba to tacie przyznać heheh – zaśmiała się Aga. Mokrymi od wody rękami sięgnęła do spodenek ojca i spuściła mu je do kolan. Spod nich wyskoczył jego sterczący, około dwudziestocentymetrowej długości, dorodny penis. Przez chwilę Aga ...