Agnieszka i jej mężczyźni cz.1
Data: 12.07.2022,
Kategorie:
Tabu,
Anal
Autor: AgaFM
... był dla któregoś z nas satysfakcjonujący, wtedy może coś by się zmieniło, ale nam jest dobrze ze sobą. Znamy swoje potrzeby, wiemy czego się możemy po sobie spodziewać. To jest ok.
- Mi to się zawsze wydaje, że on cię po prostu wykorzystuje bo jest zbyt leniwy, żeby znaleźć sobie własną dziewczynę.
- E tam. No może trochę jest leniwy ale to nic. A może po prostu jestem dziewczyną jego życia? Tylko pech chciał, że urodziłam się jego siostrą heheh. – po chwili widząc, że ojciec nie był zbytnio pocieszony dodała - Niech się tata nie martwi o mnie. W końcu to ja sama się na to zgodziłam, nikt mnie nie zmuszał do sypiania z Felkiem.
- No niby nie. To pewnie jak wróci czeka was długa noc?
- Heheh, nie ma opcji, jestem tak zmęczona, że trochę posiedzę i zaraz idę spać – oznajmiła ojcu wiedząc jednak, że i tak gdy Felek wróci i o ile wróci, jeśli będzie w pełni sił umysłowych, czyli nie będzie napity to pójdą do łóżka, chociaż na szybki numerek. Nie chciała by ojciec myślał sobie, że jest tu tylko po to by usługiwać jemu i Felkowi i wypinać tyłek gdy tylko najdzie ich ochota by sobie pobzykać. Chociaż on i tak już sobie tak myślał. Wiele razy mówił córce, że czuje się z tym źle, ale Aga zawsze mu wtedy przypominała, że dla niej to nic wielkiego. W końcu seks to nic tylko czysta przyjemność.
- Czasami się zastanawiam, czy nie powinniśmy z tym skończyć? – wypalił nagle ojciec.
- Dlaczego? – zapytała ze zdziwieniem Aga.
- Bo chciałbym, żebyś sobie w końcu ...
... zaczęła układać jakoś życie córciu. Chociaż z d**giej strony, nie wiem jak długo bym tak wytrzymał?
- Pewnie nie długo tato. Teraz miałeś ledwo tydzień przerwy, a weź sobie wyobraź miesiąc albo kilka miesięcy. Poza tym tyle razy już ci mówiłam, o mnie się nie martw. Moje życie jest poukładane i podoba mi się takim jakim jest.
- No tak, ale ja to bym chciał, żebyś znalazła sobie jakiegoś faceta, wyszła za mąż, miała dzieci. Wiesz, takie typowe marzenie ojca, widzieć, że jego córka jest szczęśliwa.
- Ale ja jestem szczęśliwa tato.
- Czasami jak sobie o tym wszystkim myślę, to bardzo ciężko jest mi w to uwierzyć.
- No to niech tata uwierzy. Poza tym ja nie potrzebuje faceta do żeniaczki. Mam was i nie wyobrażam już sobie życia bez tego co nas łączy. Jak ty to sobie wyobrażasz, zdradziłabym go już po pierwszej randce. Wróciłabym do domu a tu Felek już by na mnie czekał, albo ty. I co myślisz, że mogłabym któremuś z was odmówić? Albo czy w ogóle bym chciała któremuś z was odmówić? Nie. Sypiam z wami i nie mam zamiaru szukać kogoś innego. To by było jak zdrada, wie tata o co mi chodzi?
- Wiem, wiem kochanie. Chcesz być wobec nas uczciwa, ale my nie jesteśmy twoimi prawdziwymi partnerami, nie masz wobec nas żadnych zobowiązań. Idąc do łóżka z kimś innym nie wyrządzisz nam tym żadnej krzywdy czy przykrości.
- Tato! Ja nie chcę chodzić do łóżka z innymi facetami, zrozum to wreszcie. Dopóki mam was nie mam zamiaru zaczynać się z nikim spotykać. Jest mi to w ogóle nie ...