1. U cioci w Łebie 2


    Data: 15.07.2022, Kategorie: Sex grupowy Autor: Olanapalona

    ... opryskliwie:
    
    - Nie. One jeszcze mają na takie zarobki czas. Będą u nas w apartamencie a my w "3".
    
    - Dobrze, dobrze. Tak tylko spytałam.
    
    Ciotka musnęła mnie dłonią po policzku i wyszła z pokoju. Nie zdążyła zamknąć drzwi a zauważyłam na końcu korytarza Majkę.
    
    - I co zgodziłaś się? - osiemnastolatka wparowała do mojego pokoiku.
    
    - Tak. A ty co zrobisz z Patrykiem i Rafał miał też przyjść dzisiaj.
    
    - Oni już umówili się gdzieś na piwo. Patryk nie ma nic przeciwko temu żebym zarobiła dodatkowego tysiaka.
    
    - No to idź się przebierz i musimy już lecieć. Aha. Masz może pigułki, bo mnie się skończyły a ciotki nie spytałam.
    
    - Zaraz ci przyniosę. Mam Regulon ale też kilka takich co bierze się je po ruchaniu.
    
    - Wstyd się przyznać ale ja się na tym nie znam. Nigdy nie brałam ale ci Niemcy pewno będą chcieli to robić bez gumek a ja dzisiaj to już bym mogła zajść.
    
    - To dam ci te "dzień po". Tylko pamiętaj. Nie można zbyt długo czekać z zażyciem. Może tez cię potem boleć głowa, czy możesz rzygać i nie przejmuj się krwawieniem.
    
    - Fajnie. Zabierz na imprezę to wezmę jutro rano.
    
    Majka poszła do siebie do pokoju a ja wyciągnęłam z komody moje koronkowe, czerwone: stanik rozpinany od przodu i majtki - figi, oraz z szafy tą sama co wczoraj skąpą sukieneczkę. Lekko zmoczyłam włosy i podkręciłam loki na szczotce. Przebrałam się i spojrzałam w lustro. "Może być" - pomyślałam i już miałam wychodzić gdy wparowała Majka. Była ubrana w czarną, bardzo obcisłą ...
    ... sukieneczkę mini, która podkreślała jej śliczne cycki i krągłą pupę, czarne pończochy samonośne a na głowie miała czepek pokojówki. d**gi, dla mnie, trzymała w ręku.
    
    - Ale ty jesteś boska Olu. Sama mam ochotę na ciebie. Jak już zarobimy kasę to muszę kiedyś to z tobą zrobić.
    
    - Ty mi też się bardzo podobasz i też mam na to ochotę.
    
    - Ale teraz już chodźmy, bo nie wypada żebyśmy się spóźniły i twoja ciotka mogłaby być na nas zła.
    
    Wzięłyśmy się za ręce i szybkim krokiem poszłyśmy do apartamentu ciotki. Jola patrzyła na nas z zachwytem ale najwięcej radości sprawiło nam, to co zauważyłyśmy w spojrzeniu Wiktorii i Zuzy. Tak bardzo w skrócie w ich spojrzeniu można było dostrzec ogromny zachwyt ale i zazdrość, że to nie one tak ubrane idą na tą imprezę.
    
    - Czy jesteście zabezpieczone? - ciotka jak zwykle była bezpośrednia.
    
    - Tak. Ja biorę od roku Regulon a Olce dałam kilka tabletek "dzień po".
    
    Jola aż cmoknęła z zachwytu słysząc taką odpowiedź a małolatki chciały zapytać co to znaczy ale nie zdążyły, bo we trzy opuściłyśmy apartament "1".
    
    Po chwili Jola zapukała do drzwi "3", zza których wyraźnie słychać było głośno nastawioną muzykę.
    
    Weszły do środka. W obszernym salonie było czterech mężczyzn w wieku około czterdziestu lat i jeden znacznie młodszy.
    
    - To właśnie moja siostrzenica Ola i jej przyjaciółka Maja - ciocia zwróciła się do wysokiego, lekko łysiejącego pana Mirka, którego już wcześniej miały okazję spotkać w pensjonacie a który pełnił też rolę tłumacza na ...