1. Studentka Monika


    Data: 31.08.2019, Autor: Sprezysty

    ... od dawna był pokaźnych rozmiarów penis, który tylko czekał aż wydostanie się z odzieży. Usłyszałem ciche "na co czekasz?". Był to wyraźny znak, aby dokończyć zrzucanie ciuszków z mojej partnerki. Położyłem się między jej nogami i pozbyłem się stanika. Miałem przed oczami dwie piękne piersi w rozmiarze C, które unosily się w rytm oddechu. Z miejsca zacząłem ssać, masować sutki i brodawki. Po mruczeniu i tym, jak Monika wbijała swoje pazurki w moje plecy wiedziałem, że robię wszystko idealnie. Chwilę później zjechalem, na jej uda i majteczki, nie zapominając wcześniej o brzuchu. Widziałem jak jest podniecona, chciała tylko abym jak najszybciej przejechał językiem po jej guziczku. Postanowiłem, że trochę się z nią podroczę. Dotykałem jej ud, pośladków aż wreszcie moja ręka spoczęła na jej skarbie. Ona tylko wyprostowała nogi na znak, żebym zrzucił jej bieliznę, co uczyniłem. Długo ją drażniłem, zanim posmakowałem jej cipki. Kiedy to się stało, Monika zaczęła wydawać głośniejsze dźwięki zadowolenia. Bylem szczęśliwy, że mojej ukochanej sprawiam taką przyjemność. Oplotła moje plecy nogami, głęboko oddychala i masowała swoje piersi. Orgazm przyszedł szybko. Wydała z siebie głodny jęk, który był na pewno słyszalny na klatce schodowej. Jej wygolona cipka zacsnęla się na moich dwóch palcach, które akurat tam tkwiły. Bylem z siebie dumny, że udało mi się doprowadzić ją do szczytowania. Położyłem się obok niej i ponownie się całowaliśmy. W międzyczasie jej ręką spoczęła na moim penisie. ...
    ... Poprosiła mnie abym wstał, a ona w kilka sekund mnie rozebrała. Mój przyjaciel dumnie sterczał przed jej ustami. Myślałem, że chwile się ze mną podroczy w zemście, ale myliłem się. Chwyciła główkę w usta, a ręką bawiła się moimi jadrami. Po chwili przyspieszyła. Chwila ta wyglądała jak wyrwana z jakiegoś porno, a Monika jak rasowa aktorka dawała mi przyjemność. Przez cały czas miała zamknięte oczy. Chwyciłem jej głowę nadając tempo. Posuwalem ją powoli w usta. Jej zwinny język doprowadził mnie do szaleństwa. Chciałem powiedzieć, że będę strzelał, ale nie miałem jak. Spora dawka spermy trafiła prosto do gardła. Ku mojemu zdziwieniu, zamiast złości, ujrzałem na jej twarzy uśmiech. Pocałowała mnie i położyła się z powrotem, zapraszając mnie obok. Myślałem, że to koniec, ale nic bardziej mylnego. Monika rozłożyła tylko nogi i powiedziała "czekam". Nie chciałem w nią wchodzić, szczególnie bez prezerwatywy. Ta tylko wytłumaczyła w której kieszonce torebki znajdę interesującą zawartości. Były one dla jej chłopaka, a raczej byłego, o czym dowiedziałem się kilka godzin wcześniej. Założyłem co trzeba i była to najlepsza część
    
    w moim życiu. Mój penis szybkim rytmem posuwał cipkę jęczącej Moniki. Musiałem niekiedy zakrywać jej usta, żeby nikt nas nie usłyszał. Pozycje zmieniliśmy bardzo często, ale najlepszą była ta, w której Monia była na gorze i mnie ujeżdżała. Jej piersi falowały, a ona sama skakała po mnie jak wiecznie napalona suka. Tej nocy kolejny raz mój penis musiał strzelić ...