Małe kuzyneczki i ich koleżanki - Początek
Data: 31.08.2019,
Kategorie:
Pierwszy raz
Tabu,
Autor: wojtur24
... właściwie to będziesz miał samodzielne wejście i nim teraz pójdziemy – Krystyna cofnęła się do domu i po chwili wróciła trzymając w garści klucz patentowy.
Zaszli z boku domu koło garażu i wtedy zobaczył metalowe schodki wiodące na obszerny taras nad pomieszczeniem dla samochodów. Krystyna podeszła do balkonowych drzwi i odkluczyła zamek. Wojtek szedł za nią posłusznie. Ledwo przekroczył próg a jego oczom ukazał się skromnie aczkolwiek z wszystkimi potrzebnymi rzeczami pokoik. Była tam duża szafa z poczwórnymi rozsuwanymi drzwiami, biurko, dwa fotele i stolik oraz szerokie na 160 łóżko. Na podłodze leżał niewielki, włochaty dywanik a na ścianie nad łóżkiem wisiał duży obraz przedstawiający gołą kobietę.
- Jeśli coś ci się nie podoba, to możemy dokonać zmiany.
- No może jedynie to malowidło – jęknął zerkając na obfite kształty namalowanej kobiety.
- Wynajmowaliśmy ten pokój pewnemu starszemu panu, który okazał się być malarzem. Twierdził, że kobieta na obrazie była jego wielką miłością – Krystyna opowiadając mi tą historię wyraźnie patrzyła na moją reakcję.
- Mimo wszystko jeśli pozwolisz to zdejmę to malowidło – chłopak uśmiechnął się i przeniósł wzrok na niemal idealne kształty Krystyny.
- Oj nie musisz mnie do niej porównywać – trzydziestopięciolatka zauważyła, że się jej przygląda i tak by się mogło wydawać, że bardzo jej się to podobało.
- Gdzież bym śmiał ciociu – zaśmiał się i odskoczył przed kuksańcem wymierzonym w jego ramię.
- To chodź ...
... pokażę ci resztę domu – przeszła lekko do długiego holu, z którego wychodziło pięcioro drzwi – Ten pokój jest wolny, tu jest wejście do obszernej łazienki z dużą wanną, prysznicem i ubikacją. Podobna łazienka jest na parterze i w piwnicy. Te drzwi prowadzą do pokoju bliźniaczek Oli i Madzi a ostatnie do sypialni ich starszej siostry Moniki. Ja z Mirkiem okupujemy parter gdzie jest salon, nasza sypialnia i dwa pokoje gościnne.
- Macie naprawdę piękny i duży dom – pochwalił – I myślę, że to dla mnie doskonałe miejsce.
- Cieszę się, że ci się podoba. Czy chcesz się stołować z nami? - spytała.
- Bardzo chętnie, aczkolwiek nie codziennie.
- To proszę uprzedź mnie gdy będzie inaczej – Krystyna doszła do schodów wiodących na parter – Chodź, teraz pokażę ci dół domu.
Szła przodem a on patrząc w dół podziwiał jej długie blond włosy, szczupłe plecy i niezwykle kształtną pupę, dokładnie opiętą ciasnymi jeansami. Miał wtedy 19 lat i już doskonale wiedział do czego służy męski narząd oprócz sikania. Pierwszy raz ruchał trzy lata temu, na obozie harcerskim.
Ten dzień pamięta jakby to było wczoraj. Był to czwarty dzień obozu. Już na wstępie zwrócił uwagę na ślicznego rudzielca, mającego na oko metr pięćdziesiąt pięć wzrostu, bardzo szczupłą ale z wyraźnie odznaczającymi się cycuszkami i kształtną pupcią. d**giego dnia dowiedział się, że ma na imię Wiktoria i chodzi do gimnazjum a zdała do trzeciej klasy. Namiot w którym spała był rozbity może z 20 metrów od jego. Wyglądało, że ...