1. Margaret


    Data: 30.07.2022, Kategorie: Mamuśki Autor: Czytelnik

    ... brałem telefon z pokoju... Czy ja schowałem jej bieliznę??!! Wróciłem do łazienki mijając Margaret, która tylko pięknie się uśmiechnęła, puszczając mi oczko i patrząc na kosz widziałem, że chyba wszystko posprzątałem przed wyjściem, bo śladu nie było. Po kąpieli, pożegnałem się z dziewczynami i poszedłem spać. Następne dni, uświadomiły mnie w przekonaniu, że chyba jednak nie wszystko było na tyle w porządku, jak mi się wydawało. Zauważyłem, że Margaret jakoś częściej zdarza się nie dopiąć guzika w swej koszuli podczas naszych podróży do pracy, co pozwalało mi doraźniej dojrzeć jej biustonosz, opinający jej wspaniały biust, a dopiero przed samym wejściem , zapinała guzik, z nonszalanckim uśmiechem, często robiąc to tak, żebym widział. W domu również zaczęła pozwalać sobie, na wiele odważniejsze stroje. Po pracy, np nie zakładając stanika pod t-shirt po kąpieli, który ukazywał jej sterczące sutki. Nie raz i nie dwa, zostałem złapany wzrokiem, gdy wpatrywałem się w ten piękny widok, a później zerkając, czy jestem obserwowany-napotkałem spojrzenie oraz uśmiech Margaret... dostrzegałem go również skierowany na swoje krocze, po tym jak wpatrywałem się w jej biust. Myślę, że nie była głupia i dobrze wiedziała, co dzieje się w mojej głowie, a na pewno w moich spodniach, bo często przesiadywałem w luźnych dresach próbując zamaskować mój wzwód, co nie było łatwe, bo może aktorem porno nie jestem, ale wstydzić się też niczego nie muszę. Moje 18cm w gotowości, myślę prezentuje się dość ...
    ... okazale... Te ciche zaloty i powabne kuszenie, ustały, wraz z moim pierwszym wylotem do domu, na 2 tygodniowy urlop. Wiedziałem, ze jakoś w podświadomości, będzie mi brakować tego wszystkiego, ale myśl, że lecę do kraju po 8 miesięcznym pobycie w Anglii, sprawiała mi ogromną radość... Czas w kraju minął dość szybko i pracowicie, odwiedziny po znajomych i rodzinie, kilka wieczorów z kolegami na osiedlowych ławkach i pomału, trzeba było wracać. Pewnego wieczoru naszedł mi do głowy, przy pomocy mojego kolegi pewien pomysł... Wspominał on o tym, ze planuje swojej dziewczynie zakupić na urodziny seksowna bieliznę, ale ma problem z rozmiarem, bo kompletnie się na tym nie zna, hmm pomyślałem sobie, że może i ja dokonam takiego zakupu przez Internet i wyślę dyskretnie do Anglii, w sumie rozmiar znałem idealnie, gdyż co wieczorna zabawa, pozwoliła mi wiedzieć dokładnie, co nosi moja bogini... Tego wieczoru przejrzałem kilkanaście stron z bielizną dla kobiet, wzorów i krojów było od groma, ale mnie, najbardziej kręciła koronka oraz prześwitujący materiał, który zakrywał nie wiele, wybór padł na kolor czarny, najbardziej działał na moje zmysły... Szybki przelew z wysyłką do Anglii bez nadawcy i załatwione... Kilka dni później lądowałem w Londynie, a z lotniska wieczorową porą odbierała mnie Ona- Margaret... Wychodząc, już z daleka widziałem jej śnieżnobiały uśmiech, który zwalał z nóg, szeroko rozwarte ramiona witające mnie i tulące na misia, dotyk jej pięknych piersi na mojej klacie i ...
«1234...7»